[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Przed kilkoma tygodniami pochodząca z Doesburg 66-latka, podczas spaceru w rezerwacie natury, została zaatakowana przez szkocką krowę wyżyną Kobieta trafiła z ciężkimi obrażeniami do szpitala, ale dopiero teraz była w stanie opowiedzieć o wypadku. Â
Do ataku doszło na wzgórzu Posbank w Parku Narodowym Veluwezoom (prowincja Geldria). Krowa pozostawiła Holenderkę z głęboką, ciętą raną w brzuchu. Kobieta nadal dochodzi do siebie po wypadku. Wiadomo, że rezerwat natury pokryje koszty leczenia ofiary – w rozmowie ze stacją NOS, zapewnił leśnik, Jeroen de Koe. "To nasze zwierzęta i nasza odpowiedzialność" – przekazał.
Pechowego dnia, Alie Mulder-Kerkhof, wraz z przyjaciółką, spacerowała na obszarze rezerwatu, gdy nagle natrafiły na grupę szkockich krów wyżynnych. "Nim się zorientowałam, jedna krowa pognała w moim kierunku i podniosła mnie swoimi rogami. Wylądowałam na ziemi z wielkim bólem. Okazało się, że zwierzę wbiło w mój brzuch rogi na głębokość 27 centymetrów" – przekazała poszkodowana.
Mulder-Kerkhof nie ma pojęcia dlaczego zaatakowała ją krowa, kobieta wspomniała że zachowywała się cicho i starała się trzymać jak najdalej od zwierząt.
Obecnie Holenderka wymaga stałej opieki: "W tej chwili nie mogę nic robić, jestem całkowicie zależna od czyjejś pomocy" – powiedziała w rozmowie z telewizją.
05.12.2017 KK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze