Holandia, Haga: Nie żyje skazaniec, który wypił truciznę po odczytaniu wyroku

Archiwum '17

Niedawno donosiliśmy, że obrady Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii w Hadze zostały nagle zawieszone po tym, gdy jeden z oskarżonych na oczach sędziów sięgnął po małą buteleczkę, a następnie przekazał, że zażył truciznę. Mężczyzna zmarł w szpitalu w Hadze.

Oskarżony o zbrodnie wojenne były dowódca wojsk chorwacko-bośniackich, Slobodan Pralijak, był ponownie sądzony przed Trybunałem po złożonej apelacji w związku z wyrokiem z 2013 roku. Kiedy 72-latek usłyszał, że wyrok 20 lat pozbawienia wolności zostaje utrzymany w mocy, wykrzyknął: "Nie jestem zbrodniarzem wojennym", a następnie na oczach sędziów trzęsącą się dłonią przechylił małą buteleczkę i wypił  truciznę.

Rozprawa została natychmiast przerwana. W ciągu kilku minut skazaniec został przewieziony do szpitala w Hadze, gdzie zmarł. W środę wieczorem informację tę potwierdził premier Chorwacji, Andrej Plenkovic, a także rzecznik prasowy Trybunału w Hadze – informuje NU.nl.

Przekazano również, że Trybunał w Hadze wszczął dochodzenie w sprawie śmierci Pralijaka. Rzecznik nie zdradził szczegółów, nie potrafił także powiedzieć skąd w ręce mężczyzny dostała się trucizna. Prokuratura koncentruje się obecnie na naruszeniach takich, jak pomoc w samobójstwie oraz złamanie ustawy o lekach.

Po przewiezieniu Praljaka do szpitala, obrady Trybunału kontynuowano w innym pomieszczeniu – poprzedni pokój został zamknięty z uwagi na śledztwo.

Praljak był jednym z sześciu chorwackich polityków skazanych na więzienie za udział w kampanii mającej na celu wygnanie muzułmanów z niedoszłego, bośniacko-chorwackiego mini-państwa, Chorwackiej Republiki Herceg-Bośni, które utworzono w Bośni w latach dziewięćdziesiątych.

01.12.2017 KK Niedziela.NL

Komentarze 

 

0 #1 Pepcо 2017-12-01 14:33

Naprawdę ma byc zimno w weekend :( Będziemy lepić bałwana

Cytuj

 

Odśwież komentarze

Dodaj komentarz

Imię (obowiązkowe)

Odśwież

Wyślij

Skasuj

JComments