Holandia: „Za mało miejsc parkingowych dla rowerów przy dworcach”

Archiwum '17

fot. Shutterstock

Co piątemu rowerzyście zdarza się, że nie jest w stanie znaleźć odpowiedniego miejsca parkingowego przy dworcu – wynika z ankiety przeprowadzonej przez niderlandzką organizację Fietsersbond.

Wielkie, czasem piętrowe, parkingi z tysiącami rowerów przy dworcach kolejowych w największych holenderskich miastach to w pewnym sensie również atrakcja turystyczna. Dla obcokrajowców, przyjeżdżających do kraju wiatraków, są potwierdzeniem: faktycznie, w tym państwie jazda na rowerze jest bardzo popularna. Wyciągają więc smartfony i fotografują rzędy ściśniętych jednośladów…

Problem w tym, że ścisk często rzeczywiście jest olbrzymi, a rowerzyści chcący zaparkować przy dworcu długo muszą szukać wolnego miejsca, a czasem w ogóle go nie znajdują – co bywa mocno frustrujące. Szczególnie jeśli działa się pod presją czasu, bo pociąg za chwilę odjedzie.
Obecnie 45% wszystkich pasażerów podróżujących pociągami przyjeżdża na dworzec rowerem. Według Związku Rowerzystów Fietsersbond, gdyby miejsc parkingowych przy stacjach kolejowych było więcej, odsetek ten byłby znacznie wyższy.

Rowerzyści pod tym względem najgorzej oceniają dworce Amsterdam Sloterdijk, Rotterdam Alexander oraz Rijssen, wynika z ankiety, w której wzięło udział 2,5 tys. członków Fietsersbond.
- W minionych latach wiele zainwestowano w parkingi rowerowe na przykład w Rotterdamie i Utrechcie. Większość rowerzystów jest zadowolona z tych nowych miejsc do parkowania, ale jednocześnie widzimy, że miejsc tych nadal jest za mało – powiedział Wim Bot ze Związku Rowerzystów.

Nowy rząd planuje zainwestować 100 mln euro w poprawę infrastruktury rowerowej, przypomina portal nu.nl.


08.11.2017 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki