Holandia, Winterswijk: Nie żyje zaatakowany młotkiem 58-latek

Archiwum '17

fot. Shutterstock

Mężczyzna, który w niedzielne popołudnie został zaatakowany młotkiem, nie żyje. Zmarł w szpitalu w poniedziałek – w rozmowie z dziennikiem Telegraaf, informację tę potwierdziła rodzina 58-latka.  

Wczoraj informowaliśmy o napaści, do której doszło w mieście Winterswijk (prowincja Geldria) w niedzielę po południu. Chwilę po godzinie 13:00, na ulicy Verlengde Morsestraat, nieznany sprawca potrącił stojącego na chodniku mężczyznę, a następnie wysiadł z samochodu i kilkakrotnie uderzył swoją ofiarę młotkiem w tył głowy. Po dokonaniu makabrycznego ataku, napastnik uciekł z miejsca zdarzenia samochodem z zagranicznymi numerami rejestracyjnymi.

Świadkowie napaści szybko wezwali służby ratunkowe i próbowali udzielić pomocy zranionemu 58-latkowi – niestety, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł on wczoraj w szpitalu. Rodzina ofiary nie ma pojęcia, jakie były motywy ataku. Mężczyzna był ojcem 4 dzieci, nie miał długów, i, jak twierdzi rodzina, nie pozostawał w nikim w konflikcie. „Nasz ojciec nie miał wrogów” - powiedziało jedno z dzieci tragicznie zmarłego mężczyzny.

Tuż po ataku rozpoczęto patrolowanie okolicy przy pomocy helikoptera, nie natrafiono jednak na ślad sprawcy – wciąż pozostaje on na wolności.

31.10.2017 KK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki