Holandia: Ajax wygrał z Feyenoordem w hicie holenderskiej ligi

Archiwum '17

fot. Shutterstock

To nie było widowisko na wysokim piłkarskim poziomie, szczególnie w pierwszej połowie, ale dla kibiców Ajaxu to żaden powód do zmartwień. Amsterdamska drużyna wygrała w niedzielę 4-1 w Rotterdamie i awansowała na drugie miejsce w tabeli Eredivisie.

Dla Feyenoordu ostatnie tygodnie nie są najlepsze. Rotterdamska drużyna przegrała trzy mecze z rzędu w Lidze Mistrzów (pisaliśmy o tym TUTAJ) i również na krajowym podwórku podopieczni Giovanniego van Bronckhorsta nie radzą sobie najlepiej. Po dziewięciu kolejkach Eredivisie Mistrz Holandii zajmuje dopiero piąte miejsce i traci do prowadzącego PSV już 8 punktów. Ajax jest drugi, ze stratą pięciu punktów do drużyny z Eindhoven.

Niedzielny mecz na De Kuip nie był popisem pięknego futbolu. Ponad 47 tysięcy kibiców na rotterdamskim stadionie zobaczyło wiele ostrej walki, szczególnie w pierwszej, bezbramkowej połowie. Sędzia Danny Makkalie odgwizdał w sumie 38 fauli i pokazał sześć żółtych kartek.

Ajax objął prowadzenie w 50. minucie po golu Klaasa-Jana Huntelaara. Feyenoord nie wykorzystał rzutu karnego, ale w 58. minucie doszło do wyrównania (Jens Toornstra). Końcówka należała już do gości.

Decydującą rolę odegrało dwóch zawodników, którzy weszli do gry z ławki rezerwowych: Kasper Dolberg (gole w 72. i 90. minucie) oraz Siem de Jong (bramka w 89. minucie).

- Myślę, że patrząc na liczbę naszych sytuacji strzeleckich to zasłużyliśmy na cztery gole. Jak na holenderską ligę mecz był dosyć intensywny. W przerwie czuliśmy, że może być dobrze. Wywieraliśmy presję na Feyenoordzie na ich własnym stadionie, początkowo kreowaliśmy mało okazji, ale po golu na 0-1 było już lepiej – mówił po meczu Marcel Keizer, trener amsterdamczyków.  


23.10.2017 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki