Holandia po wichurze: Szkody na wschodzie i północy kraju

Archiwum '17

W miniony czwartek przez Holandię przetoczyła się fala jesiennych wichur, która spowodowała liczne zniszczenia na wschodzie i północy kraju. Największe szkody odnotowano w Mariënheem – wiatr zwiał namioty, w których znajdowały się konie przygotowane na CSI Salland. Jak donosi RTL Nieuws, kilka drogocennych okazów wydostało się na wolność.

Namioty z końmi w Mariënheem zostały zniszczone przez wichurę. Część namiotów upadła na zwierzęta, odcinając im drogę do ucieczki, inne konie zdołały wydostać się na wolność. Póki co, wszystko wskazuje na to, że nie ma rannych – ani wśród koni ani wśród ludzi. Udało się również schwytać biegające na wolności konie. Z powodu ulewy i wyrządzonych szkód, wszystkie czwartkowe eventy zostały odwołane, niemniej jednak wydarzenia zaplanowane na piątek odbywają się zgodnie z programem. Tegoroczna, szósta edycja CSI Salland odbywa się w dniach od 5 do 8 października. To kilkudniowa impreza prezentująca skoki jeźdźców i koni przez przeszkody.

W pozostałych częściach kraju, zwłaszcza na wschodzie i północy, straż pożarna oraz policja mają ręce pełne roboty. W Hasselt (prowincja Overijssel) wiatr zerwał sygnalizację świetlną. W Giethoorn na dom spadły dwa drzewa, również w Eindhoven w ten sposób został uszkodzony budynek mieszkalny. Wichura połamała wiele drzew także w Bredzie, Barendrecht oraz Waddinxveen. Wciąż trwa liczenie strat.

06.10.2017 KK Niedziela.NL