Holandia: Coraz więcej wypadków z udziałem rowerów elektrycznych

Archiwum '17

fot. Aija Lehtonen / Shutterstock.com

Według nowych danych statystycznych dotyczących śmierci na drogach w Holandii, ginie coraz większa liczba użytkowników rowerów elektronicznych – nawet w porównaniu z wypadkami śmiertelnymi z udziałem motorowerów czy skuterów.

Wzrasta liczba śmiertelnych wypadków z udziałem rowerów elektronicznych (tzw. e-rowerów, e-bikes). Od roku 2014 przynajmniej 79 osób zostało zabitych podczas korzystania z tego środka lokomocji. Jak pokazują dane policyjne, 87% ofiar miało ponad 60 lat.

E-rowery to pojazdy wyglądające jak tradycyjne rowery, wyposażone jednak w mały silnik elektroniczny. W ostatnich latach są coraz popularniejsze, umożliwiają bowiem osobom starszym korzystanie z przejażdżek na świeżym powietrzu.

Jednakże, jak przekazał rzecznik policji, Egbert-Jan van Hasselt, wzrost wypadków śmiertelnych jest bardzo niepokojący. W rozmowie z dziennikiem AD mówił: "Ludzie pozostają aktywni przez dłuższy czas, więc jest bardziej prawdopodobne, że zdecydują się na rower elektroniczny. Niestety, część z nich z powodu braku umiejętności nie jest w stanie kontrolować pojazdu". Van Hasselt uważa, że ludzie powinni uczęszczać na kursy szkolące w korzystaniu z e-rowerów. "To nie są normalne rowery. Dają ci dodatkowe wsparcie i niekiedy dzieje się to wówczas, gdy akurat tego nie oczekujesz" – tłumaczy. Dodatkowo starsi użytkownicy zawsze powinni mieć na głowie kask ochronny. Kolejnym problemem jest przepełnienie ścieżek rowerowych w Holandii.  

W minionym roku w Holandii w wypadkach drogowych śmierć poniosło 629 osób, z czego 189 osób to rowerzyści, a 28 osób – użytkownicy e-rowerów (których jest oczywiście znacznie mniej).


24.09.2017 MŚ Niedziela.NL


Komentarze 

 
+8 #1 M. 2017-09-24 19:48
A nie czasem elektryczny?
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki