Holandia: Maradona w sklepie HEMA 'A kiełbasę byście mi podgrzali?'

Archiwum '17

fot. landmarkmedia / Shutterstock.com

Jeden z najlepszych piłkarzy wszech czasów Diego Maradona spędził ponad godzinę w sklepie HEMA w Mierlo, niewielkiej miejscowości niedaleko Eindhoven. Legenda futbolu zrobiła zakupy za 400 euro, ale niestety na grzaną kiełbasę się nie załapała…

Wielkie musiało być zdziwienie pracowników fili HEMA w Mierlo, kiedy we wtorkowy poranek zobaczyli w swoim sklepie znaną twarz. W sklepie panowały wówczas pustki, w sumie dwóch klientów, opisuje portal nos.nl. Do Dorah Abdullah, jednej z pracownic filii, piłkarz zwrócił się nawet z prośbą.

- Zapytał, czy nie podgrzalibyśmy mu kiełbasy [chodzi o „rookworst”, wędzoną kiełbasę, popularną w Holandii i będącą jednym z popularniejszych produktów HEMA]. Jednak my nie mamy kuchni, więc to nie było możliwe – powiedziała 18-letnia pracownica.

Dziewczyna przyznała, że początkowo nie zdawała sobie sprawy, z kim rozmawia. Maradona był w sklepie z dwoma piłkarzami klubu FC Fujairah ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sławny Argentyńczyk jest trenerem tej drużyny i obecnie wraz z podopiecznymi przebywa w Holandii na zgrupowaniu.

- Ci dwaj piłkarze rozmawiali ze sobą po arabsku, a moi rodzice również pochodzą z Bliskiego Wschodu. Zapytali mnie o moje pochodzenie i zaczęliśmy rozmawiać po arabsku. Jeden z nich powiedział wtedy: a wiesz, kto to jest? To Maradona! – powiedziała holenderskim mediom 18-latka.

Mimo że z podgrzewania wędzonej kiełbasy nic nie wyszło, słynny Argentyńczyk był na tyle miły, że zapozował z pracownicą HEMA do wspólnego zdjęcia. Zresztą nie tylko z nią, ale i z wszystkimi pozostałymi pracownikami sklepu, czytamy na nos.nl.

- To było niesamowite! – przyznał 23-letni Tim Vierbergen, kibic piłkarski zatrudniony w tej filii HEMA, który również uciął sobie pogawędkę z wielkim (choć nie jeśli chodzi o wzrost…) sportowcem.

Według holenderskich mediów sklep chyba przypadł do gustu futbolowej legendzie, gdyż Maradona spędził w nim ponad godzinę i wydał około 400 euro. Były piłkarz kupił m.in. kosmetyki oraz… ciemnoniebieską piżamę.



10.08.2017 ŁK Niedziela.NL


Komentarze 

 
+3 #1 wp 2017-08-11 16:51
Arabski, angielski te języki się przydają w Holandii. Holenderski? Szkoda czasu na naukę. Zbędny ;)
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki