[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
- Tak jakby wymieszać z trupim smrodem wszystko, co może wyjść z człowieka: wymiociny, odchody, mocz – tak opisał odór, wydostający się z wiadra stojącego przed kawiarnią w Den Helder, Redney Broerse, zięć właścicielki lokalu.
To właśnie Broerse jako pierwszy zauważył podrzucony przy wejściu do kawiarni „śmierdzący prezent”, opisuje lokalny portal www.nhnieuws.nl. Odór był tak mocny, że mężczyzna zawiadomił policję. Na miejsce wysłano oddział straży pożarnej, który na czas sprzątnięcia cuchnącego wiadra zamknął całą ulicę.
W wiadrze znajdowało się około 30 litrów ludzkich odchodów, opisuje dziennik „AD”. Osoby, które przywiozły ten „prezent”, zostały najprawdopodobniej nagrane przez kamerę filmującą wejście do kawiarni. Analiza materiału filmowego trwa.
Broers podejrzewa, że za tą śmierdzącą akcją stać mogą zazdrośni konkurenci. Kawiarnia jego teściowej cieszy się dużą popularnością i klientów nie brakuje. Konkurencyjnym lokalom może się to nie podobać, uważa Broers.
Właścicielka kawiarni Dora Hickman podchodzi do incydentu z dystansem. – Trochę mnie to rozśmieszyło. Trzeba być dosyć żałosnym człowiekiem, by zrobić coś takiego – powiedziała Kickman, cytowana przez lokalny dziennik „Noordhollands Dagblad”.
06.01.2017 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze