Holandia. Rzecznik Wildersa: mam problemy z alkoholem i narkotykami

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Michael Heemels, rzecznik prasowy Geerta Wildersa, lidera antyislamskiej i antyimigracyjnej partii PVV, zrezygnował w czwartek z pełnienia tej funkcji. Powód? Przekręty finansowe, alkohol i narkotyki.  

Heemels jest też radnym sejmiku prowincji Limburgia, a do 4 lutego był szefem klubu PVV w tym lokalnym parlamencie. Kiedy dziennik „NRC Handelsblad” poinformował o tym, że podejrzewa się go o przywłaszczenie części partyjnych pieniędzy, zrezygnował z tej funkcji. Rzecznikiem Wildersa jednak pozostał.

O co go podejrzewano? Heemels miał rzekomo przelać wysokie kwoty na konto pracownika frakcji limburskiej PVV. Polityk tłumaczył, że była to zapłata za pracę, jednak sam zainteresowany pracownik przyznał, że nigdy takich pieniędzy nie otrzymał. Pojawiło się podejrzenie, że pieniądze wylądowały w kieszeni Heemelsa.

Partia wszczęła wewnętrzne śledztwo mające wyjaśnić tę sprawę. Heemels uważał wówczas, że zakończy się ono oczyszczeniem go z zarzutów. W czwartek 18 lutego zmienił taktykę i przyznał się do doprowadzenia do „finansowych nieprawidłowości” w ramach frakcji. Tego dnia zrezygnował również z pełnienia funkcji rzecznika prasowego Geerta Wildersa.

Według adwokata Heemelsa do tych nieprawidłowości doszło z powodu „problemów jego klienta z alkoholem i narkotykami”. Sam Heemels, cytowany przez dziennik „Trouw”, przyznał, że sięgał po alkohol i narkotyki ze względu na stres i wysokie tempo pracy. Podkreślił, że mówi o tym nie po to, by się usprawiedliwiać, ale „wyłącznie po to, by wyjaśnić swe irracjonalne zachowanie”. Jednocześnie zaznaczył, że w związku z kłopotami alkoholowymi i narkotykowymi zwrócił się już o profesjonalną pomoc.

Zdyskredytowanie PVV nigdy nie było moim celem, dodał Heemels.



19.02.2016 ŁK Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki