[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Po raz pierwszy od ponad trzech dekad oraz po raz drugi w dziejach holenderskiej piłki amatorska drużyna awansowała do półfinału Pucharu Holandii. Mecz FC Den Bosch – VVSB Noordwijkerhout miał dramatyczny przebieg.
Po pół godzinie gry w ćwierćfinale Pucharu Holandii zawodowcy z FC Den Bosch prowadzili na własnym stadionie z amatorami z VVSB Noordwijkerhout 2-0. Wydawało się, że mecz i kwestia awansu do półfinału są już rozstrzygnięte.
Amatorzy z Noordwijerhout pokazali jednak, że walczą do ostatniego gwizdka sędziego. W ostatnich dziesięciu minutach rozegranego w środę 3 lutego meczu aż trzykrotnie zdobyli gola. Częściowo pomógł im w tym bramkarz gospodarzy, który nie popisał się szczególnie przy ostatniej bramce. Golkiperowi Keesowi Heemskerkowi piłka wyślizgnęła się z dłoni i trafiła pod nogi Paramiego, który wbił ją do pustej bramki. 3-2 dla gości, sensacja i co za dramaturgia!
VVSB Noordwijkerhout na co dzień występuje w Topklasse, najwyższej klasie amatorskich rozgrywek piłkarskich w Holandii. FC Den Bosch gra w Jupiler League, holenderskiej drugiej lidze zawodowców.
Amatorskie drużyny zazwyczaj odpadają z rozgrywek pucharowych w ich początkowej fazie. Do środy 3 lutego tylko raz w historii holenderskich rozgrywek piłkarskich zdarzyło się, by amatorzy awansowali do półfinału. Było tak w sezonie 1974-1975, a dokonali tego amatorzy z IJsselmeervogels Spakenburg. Walkę o finał przegrali wówczas z FC Twente.
O tym, z kim piłkarze-amatorzy z Noordwijkerhout zmierzą się w tym roku w półfinale, zdecyduje czwartkowe losowanie. Mogą to być drużyny Feyenoordu Rotterdam, AZ Alkmaar albo zwycięzca ostatniego z ćwierćfinałów (PSV Eindhoven – FC Utrecht), który rozegrany zostanie w czwartek 4 lutego.
Filmowy skrót meczu FC Den Bosch - VVSB Noordwijkerhout zobaczyć można m.in. TUTAJ
- Szczerze mówiąc, kiedy przegrywaliśmy 0-2, straciłem wszelką nadzieję. Nie postawiłbym ani centa na nasze zwycięstwo. Kiedy zrobiło się 1-2, nadzieja wróciła. To niesamowite, że ostatecznie to my wygraliśmy. Mam wrażenie, że śnię, to niewyobrażalnie piękne dla naszego klubu – mówił po meczu Arjan Broekhof, prezes klubu z Noordiwjkerhout.
04.02.2016 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl