[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Do zdarzenia doszło we wtorek w miejscowości Helmond w prowincji Brabancja Północna, poinformował lokalny portal omroepbrabant.nl.
Jeden ze świadków incydentu powiedział, że akurat łowił ryby w kanale niedaleko drogi Wolfsputter Baan, kiedy zauważył zakrwawioną kobietę, uciekającą i proszącą o pomoc. Około sto metrów dalej wędkarz zobaczył mężczyznę, który walczył z agresywnym psem.
Na miejsce została wezwana policja i karetka. Jak się okazało, agresywny pies należał do rannej kobiety, a zaatakowany przez zwierzę mężczyzna był jej synem. Obie ranione osoby zostały odwiezione do szpitala, informuje omroepbrabant.nl.
Co ciekawe, kobieta przyznała, że dzień wcześniej ten sam pies zaatakował jej męża. Mężczyzna został nie tylko pogryziony, ale i dostał ataku sercu, powiedziała jego żona. Po tym jak ojciec rodziny trafił do szpitala jego żona wraz z synem zamknęli psa w klatce. Dzień później kobieta uznała, że pies „już się uspokoił” i dlatego pojechała wraz z synem w okolice drogi Wolfsputter Baan, by tam wypuścić psa z klatki, aby zwierzę mogło sobie pobiegać. Jak się okazało, nie był to zbyt mądry pomysł.
Również dla samego psa historia ta nie skończyła się dobrze. Policja poinformowała, że agresywne zwierzę już nie żyje, czytamy na stronie omroepbrabant.nl.
02.09.2016 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze