[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Wielu obawiało się, że dwaj mężczyźni porwani w ubiegłym tygodniu w okolicach Amsterdamu, być może nie wrócą już żywi. W czwartek najbliżsi porwanych mogli odetchnąć z ulgą: najpierw na wolność został wypuszczony 21-letni Soufyan Essabaouni, potem 36-letni Wendel Meijer.
- Widziałam go. Jest w złym stanie, nie mówi, jest w szoku i widać, że był bity – powiedziała telewizji RTL siostra Meijera. 36-latek został porwany w ubiegłym tygodniu (we wtorek 5 lipca) w Zaandam niedaleko Amsterdamu. Porywaczy było co najmniej trzech i poruszali się samochodem marki Audi, informowała policja.
O tej sprawie informowaliśmy już na naszych łamach: TUTAJ
Meijer był znany holenderskiej policji. Według dziennika „Het Parool” 36-latek zajmował się handlem narkotykami. Śledczy podejrzewają, że porwanie mogło mieć związek z konfliktem w światku kryminalnym. W czwartek wieczorem rzecznik prasowy policji potwierdził, że mężczyzna został wypuszczony na wolność, ale nie podał żadnych dodatkowych szczegółów, informuje dziennik „De Telegraaf”.
Wcześniej tego dnia wolność odzyskał również 21-letni Soufyan Essabaouni. Także on został w ubiegłym tygodniu (w czwartek) porwany. Do porwania doszło na parkingu w miejscowości Zwanenburg niedaleko Amsterdamu. W trakcie porwania porywacze strzelali w kierunku uciekającego 21-latka.
Essabaouni na chwilę przed porwaniem siedział za kierownicą samochodu należącego do jego wujka Mohameda – znajomego Meijera i również znanego holenderskiej policji.
Według holenderskich mediów porwanie 21-latka mogło więc być „pomyłką”, gdyż porywacze najprawdopodobniej chcieli uprowadzić jego wujka. Policja potwierdziła, że Essabaouni nie miał w przeszłości konfliktów z prawem, a według amsterdamskiego dziennika „Het Parool” 21-latek uchodził za spokojnego, niesprawiającego problemów młodego człowieka.
Po tym, jak Essabaouni wrócił do domu, został przewieziony przez policję w nieznane, bezpieczne miejsce. 21-latek był w tak wielkim szoku, że policja nie podjęła w czwartek próby przeprowadzenia szczegółowego przesłuchania.
- Nie wiemy jeszcze dokładnie, co mu się stało i czego doświadczył w minionych dniach. W trakcie porwania strzelano w jego kierunku i on jest bardzo szczęśliwy, że nie został ranny. Ze względu na to i wszystkie inne wydarzenia jest on obecnie, co zrozumiałe, w dużym szoku – powiedział rzecznik prasowy policji.
15.07.2016 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl