[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Wprowadzenie nowego prawa dla holenderskich przedsiębiorców spowodowało, że duże firmy nie chcą zatrudniać freelancerów. Nowa ustawa wprowadza wzory umów, w których klienci i niezależni pracownicy przy każdym zamówieniu muszą udokumentować ich stosunek pracy.
Nie jest do końca jasne, jak dokładnie organy podatkowe oceniać będą, na ile papierowa umowa odpowiada wykonanej pracy. Przedsiębiorcy obawiają się, że będą musieli płacić składki na ubezpieczenie społeczne i podatek od wynagrodzeń dla freelancerów, dlatego rezygnują z zawierania zewnętrznych umów.
Ustawa została już wprowadzona, jednak nadal istnieje bardzo niewiele informacji na temat tego, jak będzie ona działać w praktyce. Raportami dotyczącymi zatrudniania freelancerów zaniepokojeni są także parlamentarzyści D66.
- Chcemy przyjrzeć się temu, jak prawo będzie działało w najbliższych tygodniach i miesiącach. Jeśli okaże się, że wielu niezależnych wykonawców traci pracę, trzeba będzie wycofać ustawę - powiedział parlamentarzysta Steven van Weyenberg.
05.05.2016 MŚ Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Druga sprawa - ze względu na sporą ilość niezbyt poważnie podchodzących do pracy "wolnych strzelców" wiele firm i korporacji decyduje się na zlecanie całości pracy np. agencji kreatywnej, a ta ma swoich freelancerów... w razie problemów agencja się użera ze swoim podwykonawcą, a nie zleceniodawca... No i teraz powstanie bezsensowne drenowanie kosztów gdyż agencja kreatywna będzie musiała wartość zamówienia podbić o podatek który będzie zapłacony z tytułu zleconej freelancerowi realizacji. Troszkę to załamuje domenę freelancingu który przecież ma się tak dobrze w NL, coś czuje że szybko freelancerzy uciekną na typowe ZZP - dzięki temu będą lepiej odbierani przez firmy i korporacje - jako firma, nie jako "wolny strzelec". Poza tym ZZP ma swoje niewątpliwe zalety względem freelancingu... albo zaczną pracować już zupełnie na czarno. Ehhh...