Holandia: Opluł kontrolera, znaleźli go dzięki... testom DNA

Archiwum '16

Mężczyzna, który opluł kontrolera w amsterdamskim tramwaju, został skazany na 40 godzin prac społecznych i grzywnę w wysokości 200 euro. To pierwszy przypadek dotarcia do sprawcy oplucia pracownika transportu publicznego dzięki analizie DNA jego śliny.

Od 1 października ubiegłego roku amsterdamska spółka GVB odpowiedzialna za transport publiczny prowadzi we współpracy z policją pilotażowy program, w ramach którego opluci pracownicy mogą przyczynić się do ustalenia DNA agresywnych pasażerów. Opluwanie motorniczych czy kontrolerów to prawdziwa plaga – co roku tylko w Amsterdamie pracownicy GVB opluwani są dziesiątki razy.

- Oplucie to dla wielu pracowników transportu publicznego jedna z najbardziej upokarzających form przemocy. To poniżające, aspołeczne i karalne zachowanie, mające duży wpływ na naszych pracowników – mówiła Mireille Muller ze spółki GVB, gdy rozpoczęto eksperymentalny program.

Ponieważ plujący napastnik często szybko ucieka, trudno ustalić jego tożsamość. Ślina to jednak świetny materiał do ustalenia DNA sprawcy. Dlatego niektórzy pracownicy GVB dostali zestawy, pozwalające zabezpieczyć próbkę śliny i przygotować ją do badania DNA. W zestawie znajduje się m.in. plastikowy pojemnik, pałeczki kosmetyczne i rękawiczki.

Do zabezpieczonej próbki DNA opluty pracownik dołącza zawiadomienie o przestępstwie. Policja następnie sprawdza w bazie DNA, czy dana osoba miała już problemy z prawem i w związku z tym jej DNA znajduje się już w systemie. Jeśli tak, udowodnienie przestępstwa i skazanie takiej osoby jest bardzo proste. Jeśli dany agresywny pasażer nie figuruje jeszcze w bazie DNA, to jego DNA jest dodawane do bazy.

Po pół roku od rozpoczęcia pilotażowego programu udało się wreszcie skazać pierwszego „plującego pasażera”, który uciekł z tramwaju. Czujny kontroler zabezpieczył jego ślinę, a po analizie w laboratorium okazało się, że DNA tego mężczyzny znajdowało się w systemie. Dzięki temu udało się ustalić jego tożsamość.

Mężczyzna zeznał, że nie chciał opluć kontrolera, ale sędzia nie dał wiary tym tłumaczeniom. Sędzia uznał, że podejrzany chciał upokorzyć kontrolera i nakazał mu zapłacenie 200 euro grzywny. Skazał go także na 40 godzin prac społecznych (połowa tej kary jest w zawieszeniu), informuje portal nos.nl.

Od czasu rozpoczęcia pilotażowego programu pracownicy GVB pięciokrotnie używali zestawu do zabezpieczania śliny, jednak tylko w jednym przypadku udało się ustalić tożsamość sprawcy. Władze GVB są zadowolone z programu i przedłużyły go o trzy miesiące.



13.04.2016 ŁK Niedziela.NL