Holandia: „Jednak pomożemy Grecji”

Archiwum '15

Po długich wahaniach i wielogodzinnej naradzie klub parlamentarny VVD - największego ugrupowania w holenderskim parlamencie i partii premiera Marka Rutte - w końcu zdecydował: tak, zgadzamy się na kolejny pakiet pomocowy dla Grecji.

„Za, a nawet przeciw” – tak można streścić stanowisko VVD, większej z dwóch partii tworzących koalicję rządową w holenderskim parlamencie. Politycy VVD wypowiadali się dotąd bardzo krytycznie o kolejnych pakietach pomocowych dla pogrążonej w kryzysie gospodarczym Grecji. Szef ugrupowania, premier Mark Rutte, w kampanii wyborczej w 2012 r. zapowiedział nawet, że nie zgodzi się na „ani jeden cent więcej dla Grecji”.

Po tym, jak w lipcu tego roku wraz z szefami innych państw strefy euro Rutte zgodził się na kolejny, wart ponad 80 mld euro pakiet pomocowy, przyznał, że złamał tę obietnicę. Tłumaczył się co prawda, że w 2012 r. „nikt nie był w stanie przewidzieć, i ja także, że sytuacja polityczna w Grecji tak dramatycznie się zmieni”, ale ostatecznie dodał, że obietnicę złamał, co uważa „za złą sprawę”.

Pisaliśmy o tym TUTAJ

We wtorek 18 sierpnia podobnie mówili jego partyjni koledzy. Z jednej strony: tak, byliśmy i w głębi serca nadal jesteśmy przeciwni kolejnym pakietom pomocowym dla Grecji. Z drugiej strony: realia polityczne są takie, że trzeba się jednak zgodzić.

- Mamy wiele wątpliwości co do tego pakietu, ale biorąc wszystko pod uwagę klub parlamentarny VVD zdecydował zagłosować za tym pakietem - tłumaczył poseł VVD, Mark Harbers. - Gdyby nawet jeden kraj zagłosował przeciwko, to wiem już wystarczająco dużo o Europie, by mieć świadomość, że pieniądze te tak czy siak by do Grecji trafiły. Reszta państw europejskich i tak już o tym zdecydowała – dodał.

- Dla wszystkich jest to bardzo trudna sytuacja. Ale podejmowanie takich decyzji jest ostatecznie w interesie Grecji i całej Europy - dodał we wtorek premier Rutte.

Dla części komentatorów wahania i wielogodzinna narada VVD były swego rodzaju teatrem politycznym. Ewentualne „nie” klubu VVD dla pakietu pomocowego oznaczałoby przecież także „nie” dla decyzji podjętej przez szefa tej partii i premiera. A zatem doprowadzić by musiało do dużego kryzysu nie tylko w samej partii, ale i w rządzie.

19.08.2015 ŁK Niedziela.NL