[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Zaczęło się od głupiego żartu, skończyło na brutalnym ataku. Sąd skazał 26-letniego mężczyznę, który w listopadzie ubiegłego roku potrącił i pobił 14-latka, na karę roku pozbawienia wolności.
Do tego dosyć nietypowego i niezrozumiałego zdarzenia doszło 20 listopada 2022 r. w Hoorn, przypomniał portal nu.nl. 26-latek jechał samochodem wraz z żoną i trojgiem dzieci, kiedy nagle dwóch chłopaków rzuciło w jego auto kilkoma niewielkimi ciasteczkami (pepernoten).
Trzeba przyznać: głupi żart, ale nikomu nic się nie stało. Mężczyzna zahamował i sprawdził, czy samochód nie jest uszkodzony, a nieodpowiedzialni „żartownisie” się oddalili. 26-latek odjechał, ale po pewnym czasie zauważył wspomnianych chłopców na chodniku.
Z zeznań świadków i nagrań kamer wynika, że samochód nagle przyspieszył i wjechał na chodnik. Jeden z chłopaków został potrącony i upadł na ziemię. 26-latek wyszedł z auta, ale nie by mu pomóc… Mężczyzna kopnął leżącego 14-latka w głowę. Jeden ze świadków zeznał, że kopnął go tak mocno, że wyglądało to, jakby głowa była piłką, a sprawca „wykonywał rzut karny”.
Następnie sprawca wsiadł do auta i odjechał. Zaatakowanemu 14-latkowi pomogli przechodnie. Na szczęście atak nie doprowadził do trwałego uszczerbku na zdrowiu 14-latka.
Trzy miesiące z zasądzonych dwunastu miesięcy pozbawienia wolności to kara w zawieszeniu. Po odbyciu wyroku rozpocznie się dla skazanego dwuletni okres próbny, w trakcie którego musi się on poddać terapii - zdecydował sąd.
18.10.2023 Niedziela.NL // fot. C. Welman / Shutterstock.com
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl