Holandia: Coraz więcej krów na holenderskich łąkach

Archiwum '19

W ubiegłym roku 71% holenderskich krów mlecznych wychodziło z obór na łąki. To więcej niż w 2016 roku, kiedy odsetek ten wynosił jedynie 65%.

Trudno sobie wyobrazić Holandię bez tych zwierząt. Pasące się na łąkach wielkie krowy od wieków są nieodłącznym elementem niderlandzkiego krajobrazu. Również obecnie jest ich w kraju kanałów i wiatraków całkiem sporo.

W 2018 roku w Holandii żyło 1,6 mln krów mlecznych, z czego ponad 1,1 mln z nich wychodziło na łąkę – poinformowało niedawno Główne Biuro Statystyczne CBS. Odsetek ten spadał w okresie od 2010-2015 roku, ale w 2016 r. doszło do zmiany trendu i znów wzrasta.

Wciąż jednak w co piątym holenderskim gospodarstwie, zajmującym się hodowlą krów mlecznych, zwierzęta te w ogóle nie wychodzą na świeże powietrze. To przeważnie największe hodowle (powyżej 160 krów) rezygnują z wypasu. W 3% gospodarstw tylko niektóre krowy wychodzą na łąkę, a w 77% gospodarstw wszystkie, informuje CBS.

W 2018 roku statystyczna holenderska krowa mleczna, wychodząca na łąkę, spędzała na świeży powietrzu 1.650 godzin. To o prawie 300 godzin mniej niż w 2013 roku.

W ubiegłym roku najwięcej czasu na świeżym powietrzu spędzały krowy w zachodniej części kraju. W prowincji Noord-Holland (leży tu m.in. Amsterdam, Haarlem i Alkmaar) krowy spędzały poza oborą 2.450 godzin rocznie. To ponad dwa razy więcej niż np. w prowincji Brabancja Północna (1.175 godzin), pokazują dane CBS.

26.11.2019 Niedziela.NL

(łk)