[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
22 listopada 2006 roku po raz pierwszy w dziejach zachodnich demokracji do parlamentu weszło ugrupowanie, stawiające sobie za cel przede wszystkim obronę praw zwierząt. Krajem, w którym do tego doszło, była Holandia, a Partij voor de Dieren (PvdD, Partia na rzecz Zwierząt) do dziś ma swoją reprezentację w sejmowych ławach.
Ugrupowanie powstało w 2002 roku, ale naprawdę głośno (nie tylko w Holandii) o tej partii zrobiło się dekadę temu, kiedy w wyborach parlamentarnych PvdD uzyskała dwa mandaty. Duża w tym zasługa holenderskiego systemu rozdziału mandatów, w którym nie ma progu wyborczego. Holenderski sejm (Tweede Kamer, dosłownie: Druga Izba) liczy 150 posłów, a mandaty są rozdzielane całkowicie proporcjonalnie. Oznacza to, że wystarczy uzyskać 1/150 głosów (około 0,7%), by dostać jedno miejsce w Tweede Kamer. W wyborach w 2006 roku na Partię na rzecz Zwierząt zagłosowało 1,8% wyborców, co przełożyło się na dwa mandaty.
Także w wyborach parlamentarnych w 2010 i 2012 roku PvdD zdobywała po 2 mandaty. Obecnie ugrupowanie ma też swoją reprezentację w innych ważnych instytucjach: w senacie, w 10 z 12 sejmików regionalnych, wielu radach gmin oraz w Parlamencie Europejskim. Wynik uzyskany w ostatnich wyborach do europarlamentu był bardzo dobry: na PvdD zagłosowało w 2014 roku aż 4,2% wyborców.
Głównym celem ugrupowania jest „dbanie o interesy zwierząt, natury i środowiska”. Ugrupowanie jest wielkim przeciwnikiem m.in. „intensywnego przemysłu spożywczego” i dużych ubojni. Partia ma około 11 000 członków, a jej liderem od chwili powstania jest Marianne Thieme, jedna ze współzałożycielek ugrupowania.
Ze względu na niewielką reprezentację parlamentarną i fakt, że PvdD była jak dotąd zawsze w opozycji, ugrupowanie nie ma bezpośredniego wpływu na politykę kolejnych rządów. Część komentatorów politycznych uważa jednak, że partia odgrywa dosyć istotną rolę w holenderskim parlamencie, gdyż podejmuje tematy, o których inaczej w ogóle by nie dyskutowano, a sama obecność w Tweede Kamer wpływa na program pozostałych ugrupowań, które w ostatniej dekadzie właśnie z tego powodu poważniej podchodzą do kwestii praw zwierząt.
23.11.2016 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Rekordowy wzrost cen papierosów w Holandii |
Holandia: W zeszłym wzrost liczby aborcji o 10% |
Holandia: Hiszpania liderem UE długości życia. Jak wypada Holandia? |
Holandia, Rotterdam: Bezdomny mężczyzna w stanie krytycznym po brutalnym ataku |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl