[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Człowiek odkrył wiele formuł, za pomocą których możemy policzyć powierzchnię, objętość, przyspieszenie i wiele więcej. A czy jest formuła, którą można opisać takie zjawisko jak kobiecy czar i męski urok? Czy jest jakieś wyjaśnienie jak korzystać z tego fenomenu? Jest, lecz większość ludzi albo używa tego nieświadomie albo ma kontakt z osobami władającymi tym algorytmem bez wiedzy o tym, co się właściwie dzieje.
Każdy z nas może przypomnieć sobie przypadki, kiedy byliśmy oczarowani osobą, w której było to coś, od czego pojawiało się w nas bezgraniczne nią zainteresowanie, chęć zawarcia bliższej znajomości, przebywania w jej towarzystwie, nie mówiąc już o takich sprawach jak ochocze uleganie jej prośbom.
Wygląda na to, ze kobiecy czar i męski urok jest silną bronią, którą posiada człowiek, przeciwko której trudno ustać, a skoro tak, to kto nie chciałby nią władać? Naukowcy przekonują, że nie jest to jakiś szczególny dar czy talent, że te cechy posiada każdy bez wyjątku, tylko że ktoś był w stanie je rozwijać, a ktoś po prostu nie miał takiej możliwości.
Dzisiaj już wiemy jakie są elementy tego algorytmu. Pierwszy z nich to nasza zewnętrzna samoocena, dotycząca wyglądu. Jest to wartość niestabilna, dlatego że bazuje na porównywaniu się z innymi osobami. Drugi element to samoocena wewnętrzna, to jak człowiek odbiera siebie samego nie w danym momencie, ale w ogóle. Samoocena wewnętrzna w przeciwieństwie do zewnętrznej jest najczęściej stabilna. Trzecim elementem jest tzw. realna wartość człowieka, czyli to co o nas sądzą i jak oceniają nas inni. Kolejnym jest tzw. wartość na pokaz, jest to to wszystko czym człowiek zewnętrznie próbuje przyciągnąć uwagę. Ostatni element to tzw. kompensacja, czyli np. status materialny lub socjalny.
A teraz najciekawsze. W procentowym ujęciu za dominującą składową w naszej formule naukowcy uważają wewnętrzną samoocenę i jest to aż 80%, natomiast cechom fizycznym i pozostałym parametrom przypisuje się zaledwie po 5%.
Tak więc okazuje się, że kobiecy czar i męski urok pojawia się wtedy gdy pracujemy nad swoim rozwojem, stajemy się bardziej rozluźnieni, pewni siebie i mniej uzależnieni od czynników zewnętrznych. Pomoc wypracowaniu tych cech może przynieść Coaching, którego istotą jest założenie, że przy wsparciu trenera klient wyzwala potencjał swoich ukrytych możliwości. Dzieje się tak m.in. poprzez rozwinięcie wiary w siebie i wzmocnienie poczucia własnej wartości, eliminację strachów i kompleksów, zahartowanie stabilności emocjonalnej, poprawę komunikacji i wizerunku.
Kobiecy czar i męski urok zawsze kojarzy się z jaskrawością, indywidualizmem i wewnętrznym komfortem. Takich ludzi bardziej słuchamy, wywołują w nas więcej poczucia zaufania i szacunku, staramy się w ich towarzystwie okazywać te lepsze cechy naszej osobowości i wzbijać się przy nich na szczyty możliwości, tak więc, co ważne ostatecznie korzystają na tym wszyscy.
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl