Co się pogorszyło od czasu wybuchu kryzysu?

Biznes

Więcej bezrobotnych, mniej nowych samochodów, więcej sklepów ALDI – dziennik NRC porównał Holandię z roku 2007 i 2008 (czyli przed kryzysem) z tą obecną. Co się pogorszyło?

Oto kilka faktów o Holandii przedkryzysowej i tej obecnej:
- W 2007 roku stopa bezrobocia była momentami nawet niższa niż 5 procent. Obecnie wynosi ponad 8 procent.
- W kryzysie mniej ludzi decyduje się na dzieci. W 2012 roku urodziło się w Holandii o ponad 5,300 dzieci mniej niż w roku 2007
- Niderlandzkie firmy częściej bankrutują. W 2008 zdarzało się, że w ciągu kwartału bankrutowało jedynie około 1,500 firm. W pierwszej połowie 2013 roku w Holandii bankrutowało średnio prawie 3,300 firm co kwartał
- Dla jednych kryzys to problemy, dla innych – szanse rozwoju. Tak jest w przypadku sieci tanich supermarketów. Kiedy ma się w kieszeni mniej, częściej chodzi się do sklepów takich jak np. ALDI czy Lidl. Potwierdzają to statystyki. Sklepów ALDI jest obecnie w Holandii o 60 więcej niż w 2007 roku (w sumie jest ich około 500). Przybyło także sklepów Lidl – z około 300 zrobiło się ponad 360.
- Mieszkańcy Holandii rzadziej kupują nowe samochody. W 2008 roku samochody starsze niż 12 lat stanowiły 23 procent wszystkich samochodów. Obecnie auta w wieku ponad lat 12 stanowią prawie 31 procent wszystkich zarejestrowanych w Holandii samochodów.

Ł.K., Niedziela.NL


Komentarze 

 
0 #10 Martikka 2013-08-14 10:39
MARTA - 06-43521919
www.socharzewski.nl .
Cytuj
 
 
0 #9 Marta 2013-08-08 08:34
ładnie, pięknie, z tym językiem to też kiszka, już od 4 tygodni szukam kogoś z okolić Rotterdamu, kto by mógł mnie języka nauczyć, bo pisać mogę nauczyć się sama, ale gorzej z wymową. Może ktoś, kogoś poleci?
Cytuj
 
 
+8 #8 Martikka 2013-08-07 08:23
Kochani nauka jezyka to podstawa. Nie dla wyzszej stawki czy zaimponowania holendrom ale DLA BYCIA NIEZALEZNYM I SAMODZIELNYM. Zadna agencja nie bedzie Wam kitu wciskac na temat wysokosci stawek czy nalezacych sie Wam dodatkow (wakacyjne, urlopowe) itd. a uwierzcie mi, ze na tym Was najbardziej kroja. Jak sie nauczycie to zrozumiecie te wszystkie listy, ktore do was przychodza w niebieskich kopertach itd, zalatwicie sobie sami swoje sprawy w urzedach, znajdziecie mieszkanie, rozliczycie podatek, zwrocicie sie w razie potrzeby o zasilek, doplate do ubezpieczenia/mieszkania/na dziecko.
Ludzie zacznijcie ogarniac sytuacje wokol siebie i nie dajcie sie robic w bambuko. Nie badzcie stadem niekumatych roboli, bierzcie sprawy w swoje rece!
Cytuj
 
 
+6 #7 rtr 2013-08-06 20:27
a co sam jezyk bedzie za was robil to ja jestem tu chyba przeciwienstwem bo po holendersku nie rozmawiam wcale angielski troche lepiej niz podstawowy i jakos znalazlem dobra prace za dobra stawke ale zawdzieczam to sobie swojej upartosci i dazeniu do celu reszta polakow mnie nie obchodzi jesli pija to za swoje a nie za moje wiec ich kasa i ich wola co z nia robia chca cpac prosze bardzo nie moje zdrowie dla mnie lepiej tacy ludzie nie sa dla mnie zadna konkurencja pijak czy cpun nigdy nie bedzie dobrze pracowal bo wczesniej czy pozniej nalog wezmie nad nim gore
Cytuj
 
 
0 #6 Grzegorz 2013-08-06 19:05
@zaneta
jesli znasz holenderski to znaczy ze juz tu troche jestes wiec jakies tam doswiadczenie masz. nie zostaniesz odrazu niewiadomo kim, nie ma az tak latwo. zalozmy ze masz doswiadczenie na szklarni, lepsze stanowiska to np leader grupy osob, teelt assistent etc. w kazdym zawodzie mozna cos znalezc, a podalem najbardziej banalny przyklad. wiecej niz minimum? a 11-12E/h? jest to realna stawka i nie trzeba byc specjalista. Tylko jak powiesz "Ik prate goed nederland" to nie ludz sie, bo jeszcze musisz sie bardzo duzo nauczyc. tylko trzeba wiedziec czego sie chce i ruszyc d***
Cytuj
 
 
-2 #5 sylwus 2013-08-06 18:47
hej, czasami mysle że już sam zostałem z moją żoną i nadchodzącym bobaskiem sam normalny w Holandii. Ludzie co tu się dzieje? Polacy piją, palą, i inne pierdoły co by mi do głowy nie przyszło!! Owszem większość z tych wymienionych to przyjezdni z agencji polskich ( 80%) ten procent zabija nasze 20 % normalnych ludzi starających się zapewnić godny byt naszym rodziną lub co najmniej swojej narzeczonej.. Nie wiem jak temu zaradzić, staram sie z całych sił ale jak widze narąbanych rodaków i na pół gołe naćpane polski na mieście w sobote to wstyd ni trochu!! jakie macie zdanie i co można z tym zrobić? mój mail
Cytuj
 
 
0 #4 zaneta 2013-08-06 18:22
a za jaką robią Polacy znający holenderski? Jak nie masz doświadczenia to nawet jeśli znasz perfect język, nikt Cię nie zatrudni. Piszę to z własnej autopsji....A laika mało kto weźmie pod własne skrzydło. I dlaczego my jako narodowość jesteśmy wobec siebie tak nienawistni- w większości przypadków????????
Cytuj
 
 
+11 #3 Grzegorz 2013-08-06 12:53
Co do tej przymusowej nauki jezyka jestem przeciw, a to tylko dlatego ze zmieniloby to moja sytuacje na rynku pracy. Teraz znajac holenderski jest mala konkurecja na rynku pracy. Zobaczcie jak jest na wyspach, prawie kazdy zna angielski i juz jest troche trudniej wyroznic sie z tlumu i dostac dzieki znajomosci jezyka lepsza prace. A w holandii w wielu regionach polacy mowiacy dobrze po holendersku sa pilnie poszukiwani i nie robia za minimalna krajowa.
Cytuj
 
 
-3 #2 Tomasz 2013-08-06 12:40
robi - popieram Cie w 100 %,masz calkowita racje,powinnie wprowadzic przymusowy meldunek i np. po roku czasu pobytu w Holandii robic egzamin ze znajomosci jezyka ale takze polacy powinni przed wyjazdem tutaj dowiedziec sie jaka jest minimalna stawka za godzine i nie zgadzac sie na mniejsze zarobki,a niestety to sie nigdy nie zmieni bo ludzi ktorzy zyli w biedze,teraz zaczeli zyc troszke lepiej i to im wystarczy,Polska- kraj ludzi bez ambicji i celow
Cytuj
 
 
+2 #1 robi 2013-08-06 12:05
fak ten kryzys nie dotyczy polakow ktorzy ,pracuja tu tymczasowo,zazwyczaj wykorzystywani do granic mozliwosci pracauja za najnizsza stawke,,a co mamy robic my ktorzy mieszkaja tu kilka lat spacamy kredytu,prywatne ubezpieczenia,szkola,d zieci co dziennie zastanawiamy sie nad jutrzejszym dniem,im jest latwiej nie martwia sie o nic zyjac na granicy wegetacji,dlaczego nie wprowadz rzad przymusowego meldunku i nauki j.holenderskiego,,teraz otwiera sie furtka dla bulagrow i rumuni,jak konkurowac z ta plaga tu jest kryzys,tu szukajmy rozwiazania ,alternatywy,abysmy mogli zyc godnie bez wstydu za innych
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki