EKONOMIA: Świetny rok dla jabłek, ale gruszki są w natarciu

Biznes

Holenderscy właściciele sadów z jabłoniami nie mają w tym roku powodów do narzekań. Tegoroczne zbiory będą o jedną czwartą większe niż w ubiegłym sezonie, przewiduje niderlandzkie Centralne Biuro Statystyczne (CBS). Wiadomość tę ogłoszono w sobotę (17.09) – świetne wyczucie czasu, gdyż 17 wrzesień to dla holenderskich sadowników... Narodowy Dzień Zbiorów Jabłek (Nationale Appelplukdag).

W związku z tym „świętem” wiele sadów otworzyło swe bramy dla odwiedzających i ci mogli własnoręcznie zrywać owoce. Dla wielu mieszczuchów, znających jabłka jedynie z półek supermarketów, była to zapewne nie lada atrakcja... O wiele więcej powodów do radości mają sami sadownicy: rok 2011 to w Holandii świetny rok dla jabłek.

Prawie 420 milionów kilogramów – na tyle CBS szacuje tegoroczne zbiory jabłek. Inni powód do radości niderlandzkich sadowników:  stają się oni z roku na rok coraz bardziej efektywni. Przeciętne zbiory z hektara wyniosły w tym roku 50 ton. To holenderski rekord wszech czasów i wynik o 12 procent lepszy niż w dotychczas najbardziej urodzajnym 2009 roku.

Jabłonie najwidoczniej świetnie czują się w Holandii, co nie oznacza, że holenderscy sadownicy masowo sadzą nowe drzewka tych owoców. Wręcz przeciwnie, sadów z jabłoniami systematycznie ubywa. W 1992 roku drzewa te zajmowały jeszcze 17 tysięcy hektarów, w 2011 – jedynie 8,4 tysiąca.

Dlaczego? Wszystko przez... gruszki. Niderlandzcy sadownicy właśnie w tym owocu widzą przyszłość.Pomiędzy 1992 a 2011 ilość hektarów z gruszami wzrosła o połowę. Jeśli tempo tego wzrostu się utrzyma, w przyszłym roku dojdzie do historycznego „zwycięstwa” gruszki nad jabłkiem i całkowita powierzchnia upraw gruszek będzie większa niż w przypadku jabłek.

Także zbiory gruszek wzrastają w szybkim tempie. W tym roku w Holandii zerwano o prawie dziesięć procent więcej gruszek niż w roku ubiegłym. W sumie, bagatela, 300 milionów kilogramów. Najpopularniejszą odmianą jest Conference, popularna również w Polsce i znana u nas pod nazwą Konferencja.

Jak informują znawcy, holenderska Conference jest w tym roku wyjątkowo smaczna. Miała się przyczynić do tego ciepła wiosna, pisze portal nu.nl. Dla tych, którzy w związku z tym chcieliby się od razu rzucić do holenderskich supermarketów lub warzywniaków i zaopatrzyć się w kilogramy tego owocu, nie najlepsza informacja: jak czytamy na tym samym portalu, grusze obrodziły w Holandii w tym roku dwa tygodnie wcześniej niż normalnie i zdecydowana większość owoców została już zebrana. I, co logiczne, albo wysłana na eksport, albo skonsumowana. Kto ma zatem ochotę na naprawdę holenderską gruszkę musi się pośpieszyć.

ŁK, Niedziela.NL