Na niedzielną wyprawę do Fortu Uitermeer

Atrakcje turystyczne Holandii

Zapraszamy czytelników portalu Niedziela.NL na spacer wokół Fortu Uitermeer. Jest to budowla, która została ujęta w Nowej Holenderskiej Linii Wodnej, jak również w Linii Obronnej Amsterdamu. Fort znajduje się w niewielkim miasteczku na północy Holandii – Weesp. Jest to malownicze miejsce, które idealnie nadaje się na niedzielny rodzinny spacer. Jeśli ktoś lubi historię, spacery wśród zieleni oraz przyjemną bryzę znad rzeki, to jest miejsce dla niego.

Celem powstania fortu była ochrona przejść lądowych między Naardermeer a rzeką Vecht. Historia tego miejsca sięga roku 1589, czyli początków wojny osiemdziesięcioletniej. W miejscu w którym dziś stoi fort zbudowano szańce mające na celu obronę miasteczka Weesp. Po wykopaniu kanału 's-Gravelandsevaart i zbudowaniu śluzy Uitermeerskiej, szańce zostały włączone do Starej Holenderskiej Linii Wodnej. W roku 1673 w tym miejscu został wybudowany fort.

Niestety początek historii tego miejsca jako punktu obronnego nie jest zbyt bohaterski. Działo się to jesienią 1787 roku, w czasie inwazji pruskiej. Wojska wroga posuwały się naprzód i 17 września dotarły do szańców. Jednostka pruska składała się z 56 żołnierzy. Punkt natomiast był obsadzony tylko siedmioma żołnierzami. Co gorsze, padał deszcz i obrońcy ukryli się w pobliskich zabudowaniach. Poddano się bez walki. Mało chluba jest to historia szczególnie, gdy się doda, że obrońcy pozostawili obronę śluzy rolnikowi. Według podań wystarczyło, by dowódca pruski na niego krzyknął a ten opuścił most.

Być może właśnie dlatego przez wiele lat nikt nie dbał o to miejsce. Zmieniło się to dopiero w roku 1845. Wtedy właśnie w tym miejscu została wybudowana wieża forteczna. Była ona pierwszą z trzech wież zbudowanych na tych terenach, pozostałe powstały w Ossenmarkt i w Weesp. Wieża forteczna, której szczątki można dziś oglądać, ma średnicę 30 metrów i ówcześnie miała dwa piętra. Wnętrze budowli było nieodaszone a wokół murów prowadziły schody. Na piętrze znajdowało się 12 pokojów, w każdym mogło nocować nawet 10 żołnierzy. Na parterze, znajdowało się pięć pokoi a każdy z nich posiadał trzy otwory strzelnicze w zewnętrznych murach.

W roku 1874 wybudowano tam również magazyn na armaty i amunicję, który używany był jeszcze w połowie XX wieku. W pobliżu fortu do dziś stoi kilka olbrzymich armat.

Odwiedzający niestety nie mogą wejść do wnętrza fortu, ale można go obejrzeć z zewnątrz, poza tym okolice oferują mnóstwo ścieżek spacerowych. W pobliskich lasach żyje wiele gatunków zwierząt i roślin. Zaraz przy wejściu na olbrzymich tablicach znajdują się informacje o nich.

Jeszcze w na początku XX wieku planowano fort zmodernizować, ale zaniechano tego razem z wybuchem pierwszej wojny światowej. W połowie XX wieku postanowiono zburzyć fort, jednak nie udało się zrównać z ziemią zewnętrznych murów, które stoją w Uitermeer po dziś dzień.

Fort już dano nie pełni funkcji militarnej. Pozostały z niego tylko zewnętrzne mury oraz kanał forteczny. Bez wątpienia jest to miejsce godne odwiedzenia. Po renowacji z 2007 roku obejrzeć można wieżę z zewnątrz a także udać się na długi spacer po okolicznym lesie. Kanał forteczny podlega pod  Niderlandzkie Stowarzyszenie Pomników Przyrody (Vereniging Natuurmonumenten), które jest niderlandzką organizacją, stawiającą sobie jako główny cel ochronę przyrody w Holandii.

Do fortu można dojechać malowniczą trasą rowerową a dla odwiedzających z dalszych zakątków Holandii na miejscu znajduje się parking. Przy forcie zbudowano również przytulną restauracyjkę, której posiłki chwalone są przez klientów. Spożywając lunch lub obiad można cieszyć się widokiem na rzekę Vecht i podziwiać przepływające łodzie i jachty.

Przydatne informacje:
Adres: Uitermeer 5, 1381 HP Weesp
Adres internetowy: www.uiteraarduitermeer.nl
Adres internetowy restauracji: www.paviljoenuitenmeer.nl

Wstęp wolny.

26.05.2019 Niedziela.NL, aktualizacja 13.06.2022

(AS)