Holandia: Urzędnicy miejscy adresatami werbalnych pogróżek

Archiwum '17

Według badania przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości na miejskich urzędnikach, blisko 25% z nich regularnie odbiera pogróżki. W grupie znaleźli się burmistrzowie, radni miejscy oraz inni wysoko postawieni urzędnicy. Z drugiej strony, jak przekazała stacja NOS, nic nie wskazuje na to, aby światek przestępczy rzeczywiście wpływał na działania władz lokalnych.

Badacze podkreślają, że choć odnotowano próby wpłynięcia na decyzje władz lokalnych poprzez groźby, nie oznacza to że kończyły się one sukcesem, wprost przeciwnie. Tylko 1% respondentów przekazał, że pogróżka wywarła na nich pewien silny efekt. 8% wspomniało o "kryminalnej infiltracji". Badacze nie natrafili na żaden przypadek, w którym doszłoby do wcielenia werbalnej groźby w czyn. Okazało się również, że przestępcy próbowali ingerować w działanie władz we wszystkich prowincjach, zarówno w dużych, jak i w małych gminach.

Jednakże, według Pro Facto (firma ta przeprowadziła sondaż), nie jest możliwe, aby na podstawie tego badania zweryfikowano faktyczny wpływ, jaki wywierają na narodowe bezpieczeństwo groźby kierowane do urzędników miejskich.

W związku z wynikami badania Minister Sprawiedliwości, Stef Blok, oraz Minister Spraw Wewnętrznych, Ronald Plasterk, zdecydowali się na zorganizowanie serii spotkań z miejskimi urzędnikami – ich celem ma być zaznajomienie lokalnych władz z problemem i uczynienie ich bardziej odpornymi na działania przestępcze.

09.10.2017 KK Niedziela.NL