Holendrzy akceptują konieczność zrezygnowania z gazu naturalnego, ale zabierają się za to niechętnie

Archiwum '19

Większość Holendrów akceptuje decyzję rządu w sprawie przejścia podłączonych do sieci gazowej domów na inny typ energii, jednakże wielu z nich działania w tej sprawie podejmuje niechętnie – w czwartek przekazała rządowa jednostka ds. planowania socjalnego SCP.

Właściciele domów martwią się zwłaszcza o koszty nowych rozwiązań. Poza tym nie są pewni, czy rządowa polityka w tej kwestii jest w pełni przemyślana i czy alternatywy dla gazu naturalnego się rzeczywiście sprawdzą. To sprawia, że posiadacze nieruchomości niechętnie decyzją się na zmianę – twierdzi SCP.

Zgodnie z Porozumieniem Klimatycznym, do 2030 roku 1,5 mln holenderskich domów musi odciąć się od sieci gazowej, zaś do 2050 roku – aż 7 mln.

Badanie przeprowadzone w zeszłym miesiącu przez organizację środowiskową Natuur & Milieu pokazało, że holenderscy konsumenci coraz częściej decydują się na zakup elektrycznej kuchenki. W zeszłym roku prawie 3/4 sprzedanych kuchenek było elektrycznych. „W naszych kuchniach dochodzi do pozytywnych zmian. Następnym krokiem jest ogrzewanie” - przekazał Rob van Tilburg z Natuur & Milieu.

Choć w ostatnim czasie popularność elektrycznego ogrzewania również rośnie, to w zeszłym roku najczęściej sprzedawano bojlery zasilane na gaz.


06.09.2019 Niedziela.NL

(kk)