Holandia: 22-latek, który pojawił się w centrum Doetinchem z pistoletem-zabawką, chciał w ten sposób... popełnić samobójstwo

Archiwum '18


Kiedy w sierpniu ubiegłego roku, uzbrojony w zabawkowy pistolet Jessie D. zjawił się w centrum Doetinchem, tak naprawdę planował popełnienie samobójstwa – w miniony piątek, ujawniono w sądzie w Zutphen.

22-latek został trzykrotnie postrzelony przez oficera policji, przeżył jednak incydent - informuje De Gelderlander. Prokurator zażądał dla niego kary 258 dni pozbawienia wolności oraz zinstytucjonalizowanego leczenia psychiatrycznego.

Do strzelaniny doszło 29 sierpnia ubiegłego roku, na ulicy Grutstraat. Problemy D. rozpoczęły się trzy dni wcześniej, kiedy ukradł iPhone'a ze sklepu MediaMarkt i został w związku z tym złapany. Wówczas młody człowiek miał spostrzec, że jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania – dopiero rozpoczął szkolenia zawodowe, zaś nie chciał o sprawie informować rodziców oraz swojej dziewczyny. Zapragnął popełnić samobójstwo. Najłatwiejszym rozwiązaniem wydało mu się zastrzelenie przez policjanta. Dlatego też postanowił sprowokować sytuację, która pozbawi go życia.

Krótko po północy, dnia 29 sierpnia, wkroczył na ulicę Grutstraat uzbrojony w zabawkowy pistolet i zadzwonił na policję. Funkcjonariusze, którzy zjawili się na miejscu, zobaczyli że mężczyzna zbliża się w ich kierunku, celując do nich bronią. Nie reagował na ich ostrzeżenia. Policjanci wycelowali w jego nogi, aby obezwładnić go, lecz ocalić jego życie. Dopiero później okazało się, że był to pistolet-zabawka, który wyglądał jak Walter P99.

W sądzie wyszło na jaw, że D. podjął podobną próbę już w 2015 roku, kiedy celował do oficerów policji kuszą.

Sąd ma podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie za dwa tygodnie.


14.04.2018 KK Niedziela.NL


Komentarze 

 
0 #1 gal 2018-04-14 11:28
Holendrzy...
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki