Holandia, Rotterdam. „Inwazja” agresywnych mrówek

Archiwum '17

fot. Shutterstock

Podkopane chodniki, wystraszeni mieszkańcy – rotterdamska dzielnica Hillegersberg zmaga się z plagą egzotycznych, mocno utrudniających życie mrówek.

Mrówki Tapinoma nigerrimum normalnie nie występują w Holandii. Natrafić na nie można głównie w Europie Południowej, informuje dziennik „AD”. Z bliżej nieokreślonego powodu bardzo wiele tych owadów pojawiło się jednak niedawno w północnej dzielnicy Rotterdamu.  

Tapinoma nigerrimum są w stanie budować gniazda o długości nawet 120 metrów. Inaczej niż mrówki, które od dawna występują w Holandii, są też bardziej agresywne i wydzielają bardzo lepki płyn, opisuje „AD”.

Dla mieszkańców i lokalnych władz „inwazja” tych owadów to wieli problem. – Chodniki się zapadają z powodu systemów podziemnych korytarzy, które one tworzą – powiedziała wspomnianej gazecie Brigitte Moratis, rzeczniczka prasowa rotterdamskich władz lokalnych.

- U mnie nie ma ich w domu, ale na balkonie tak. Każdego wieczora próbuję z nimi walczyć za pomocą wody i octu, ale one wciąż wracają – powiedziała jedna z mieszkanek dzielnicy.

Władze dzielnicy próbują zwalczać Tapinoma nigerrimum za pomocą trutki w postaci kulek i żelu, ale ze względu na opady było to w ostatnim czasie utrudnione, informuje „AD”.



28.07.2017 ŁK Niedziela.NL 


Komentarze 

 
+2 #1 anonim 2017-07-29 08:27
Na problemy z mrówkami polecam mieszankę spirytusu i talku, dla mrówek to zapora nie do przejścia.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki