Holandia: Pracownica Rabobank zadźgana przed główną siedzibą banku

Archiwum '17

41-letnia pracownica banku i matka dwójki dzieci, została zadźgana przed siedzibą Rabobanku w Utrechcie, gdzie pracowała. Do zdarzenia doszło we wtorek rano, jeszcze tego samego dnia kobieta zmarła w szpitalu. Nie wiadomo, czy 41-latka była zamierzonym celem ataku, czy jedynie przypadkowo wybraną ofiarą.

Napastnik został natychmiast aresztowany. Świadkowie widzieli, jak 31-latek biegł wzdłuż budynku banku. Na moście Moreelse mężczyzna wpadł na kobietę i dźgnął ją w brzuch. Ofiara sprawiała wrażenie, jakby nie wiedziała, co się stało. Dopiero po chwili upadła na ziemię. Następnie napastnik wrócił przed Knoopkazerne i dobrowolnie oddał się w ręce policji.

Na miejscu bardzo szybko pojawił się helikopter, który zabrał kobietę do szpitala, gdzie przeszła operację. Niestety nie udało się jej uratować.

Jak udało się ustalić, kobieta współpracowała z bankiem od 20 lat, a współpracownicy zapamiętali ją, jako bardzo miłą osobę. Dzień po tragicznym wydarzeniu władze banku założyły specjalną księgę kondolencyjną, którą mogą podpisać także osoby, które nie znały zmarłej. Przed siedzibą Rabobank pojawiły się także kwiaty oraz znicze.

02.03.2017 MŚ Niedziela.NL