Holandia: 18-latek oskarżony o próbę zamachu na sklep z polskimi produktami w Beverwijk nie przyznaje się do winy

Holandia

Youssef K. z Amsterdamu zaprzecza, by w czerwcu tego roku próbował dokonać ataku na supermarket z polskimi produktami w Beverwijk.

Według prokuratury to właśnie 18-letni K. oraz 20-letni Amir S. chcieli doprowadzić 28 czerwca tego roku do eksplozji w sklepie w Beverwijk. Mężczyźni wylali łatwopalną ciecz na sklep w centrum handlowym Beverhof i próbowali doprowadzić do eksplozji uruchamiając zdalnie sterowany zapalnik. Do wybuchu na szczęście jednak nie doszło.

Prokuratura twierdzi, że to właśnie K. i S. widoczni są na nagraniu z kamery przemysłowej umieszczonej w pobliżu sklepu. W poniedziałek K. stanął przed sądem w Haarlemie i przekonywał, że nie ma nic wspólnego z tą próbą zamachu i że to nie on jest na nagraniu – opisuje portal nu.nl.

Przypomnijmy, w minionym roku w Holandii doszło do serii ataków na sklepy z polskimi produktami prowadzone przeważnie przez irackich Kurdów. W grudniu 2020 r. doszło do eksplozji w sklepach w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther i dwukrotnie w Beverwijk. Na szczęście w atakach nikt nie został ranny.

W styczniu miał miejsce kolejny atak, tym razem na sklep w Tilburgu, prowadzony przez tę samą rodzinę, co sklepy w Aalsmeer i Beverwijk. O atakach na tzw. „polskie sklepy” (holenderskie media często je tak nazywają ze względu na sprzedawane tam produkty, a nie właścicieli) wielokrotnie informowaliśmy. Kilka miesięcy temu zatrzymano czterech podejrzanych w sprawie wcześniejszych ataków. Więcej na ten temat:

Holandia: To przełom? Cztery aresztowania w związku z atakami na sklepy z polskimi produktami

Także w marcu 2021 r. doszło do ataku na sklep z polskimi produktami. Dwukrotnie ostrzelano wtedy sklep przy ulicy Franselaan w Rotterdamie. W związku z tą sprawą policja zatrzymała 21-letniego podejrzanego. Więcej na ten temat:

Holandia: Dwukrotnie ostrzelano sklep z polskimi produktami w Rotterdamie. Zatrzymano podejrzanego

Według prokuratury K. oraz S., oskarżeni o próbę zamachu na sklep w Beverwijk w czerwcu tego roku, nie brali udziału we wcześniejszych atakach na ten sklep. Nic nie wskazuje też na bezpośredni związek K. i S. z osobami zatrzymanymi w związku z atakami na sklepy z grudnia 2020 r. i stycznia tego roku – uważa prokuratura.

Jak dotąd wszyscy (z wyjątkiem jednej osoby) podejrzani w sprawach zamachów na sklepy z polskimi produktami nie przyznają się do winy i odmawiają składania zeznań, czytamy w nu.nl.

16.11.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)