Holandia: To przełom? Cztery aresztowania w związku z atakami na sklepy z polskimi produktami

Holandia

fot. Shutterstock, Inc.

W minionym miesiącu zatrzymano cztery osoby podejrzane o przeprowadzenie ataków na sklepy z polskimi produktami w Holandii – poinformowała tutejsza prokuratura.

Zatrzymane osoby to czterej mężczyźni z Amsterdamu w wieku od 20 do 26 lat. Jednego z nich aresztowano na terenie Francji i przekazano już holenderskiemu wymiarowi sprawiedliwości – czytamy w portalu nu.nl.

Prokuratura nie wyklucza dalszych aresztowań. Nie wiadomo, czy w zatrzymaniu podejrzanych pomogła nagroda w wysokości 50 tys. euro za pomoc w ujęciu sprawców ataków i czy ktoś dostał tę nagrodę. Ze względu na dobro trwającego śledztwa prokuratura na razie nie podaje zbyt wielu szczegółowych informacji na temat tej sprawy.

Przypomnijmy, na przełomie 2020 i 2021 r. w Holandii doszło do serii ataków na sklepy z polskimi produktami prowadzone przez irackich Kurdów. W grudniu 2020 r. doszło do eksplozji w sklepach w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther i dwukrotnie w Beverwijk. Na szczęście w atakach nikt nie został ranny.

W styczniu miał miejsce kolejny atak, tym razem na sklep w Tilburgu, prowadzony przez tę samą rodzinę, co sklepy w Aalsmeer i Beverwijk. O atakach na tzw. „polskie sklepy” (holenderskie media często je tak nazywają ze względu na sprzedawane tam produkty, a nie właścicieli) wielokrotnie informowaliśmy, m.in. Tutaj:

Holenderska policja po atakach na sklepy z polskimi produktami: Trwa intensywne śledztwo

W związku z tymi atakami w styczniu 2021 r. policja zatrzymała 19-letniego podejrzanego z Rotterdamu. Mężczyzna wyszedł już z aresztu, ale pozostaje podejrzanym w tej sprawie – poinformował portal nos.nl.

Także w marcu 2021 r. doszło do ataku na sklep z polskimi produktami. Dwukrotnie ostrzelano wtedy sklep przy ulicy Franselaan w Rotterdamie. W związku z tą sprawą policja zatrzymała 21-letniego podejrzanego. Więcej na ten temat:

Holandia: Dwukrotnie ostrzelano sklep z polskimi produktami w Rotterdamie. Zatrzymano podejrzanego

Aresztowania, o których teraz poinformowano, nie dotyczą ataku z marca, ale pięciu wybuchów, do których doszło w grudniu 2020 r. i styczniu 2021 r. w sklepach w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther, Beverwijk (dwukrotnie) i Tilburgu.

Holenderscy śledczy zakładają, że wybuchy w sklepach z polskimi produktami były skoordynowaną akcją. „W tej chwili nic nie wskazuje na to, by były one wymierzone w Polaków w Holandii. Sklepy te przeważnie nie mają polskich właścicieli. Trzy z czterech zaatakowanych sklepów należały do tej samej rodziny”, czytamy na stronie internetowej holenderskiej policji. Niderlandzkie media informowały, że właścicielami zaatakowanych sklepów byli iraccy Kurdowie.

01.06.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)


Komentarze 

 
+2 #1 Czesio 2021-06-01 20:23
No dobra ale kto atakował jakiej narodowości
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki