Holandia, biznes: Gigant lotniczy rezygnuje z pomocy podatników

Biznes

Największe holenderskie linie lotnicze KLM nie będą już korzystać w kryzysowych momentach z rządowych pożyczek - zapowiedziały władze tej spółki.

Zarząd KLM porozumiał się z grupą kilkunastu zagranicznych banków w sprawie ewentualnych przyszłych kredytów. Jeśli KLM znów znajdzie się w finansowych tarapatach, spółka będzie mogła liczyć na pożyczkę w wysokości do miliarda euro.

Jednocześnie KLM zrezygnowało z rządowych gwarancji kredytowych. W trakcie pandemii KLM, podobie jak wiele innych linii lotniczych, miało bardzo poważne problemy. W wyniku wprowadzonych obostrzeń liczba pasażerów linii lotniczych gwałtownie spadła, a to oznaczało dla tych firm duże straty.

Aby uratować KLM przed kryzysem, czy nawet upadłością, rząd postanowił pomóc finansowo tej firmie. Państwo dało tej spółce gwarancje kredytowe na w sumie 3,4 mld euro. Zarząd firmy tylko częściowo skorzystał z tej możliwości, zadłużając się „u podatników” na w sumie nieco ponad 900 mln euro.

W minionych kilkunastu miesiącach ruch lotniczy znów był większy, a linie lotnicze obsługiwały o wielu więcej pasażerów niż w 2020 r. czy 2021 r. Także wpływy KLM się zwiększyły, a spółka spłaciła już w całości pożyczkę udzieloną jej przez holenderski rząd.

Teraz zarząd firmy definitywnie zakończył ten trudny „pandemiczny” okres i rezygnując z prawa do rządowego wsparcia wysłał wyraźny sygnał, że KLM znów stoi na własnych nogach i nie potrzebuje państwowego wsparcia.

19.04.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)