Świat

Friedrich Merz, lider chadeckiej partii CDU i główny kandydat do fotelu kanclerskiego, zarzucił we wtorek w Bundestagu lewicy z SPD oraz Zielonym, że ich polityka może doprowadzić do jeszcze większej popularności populistów z AfD.

Kampania wyborcza w Niemczech z dnia na dzień nabiera tempa. Przypomnijmy, po upadku rządu lewicowego kanclerza Scholza w Niemczech rozpisano przedterminowe wybory, zaplanowane na 23 lutego.

Sondażowym liderem jest CDU Friedricha Merza, ale wiele wskazuje na to, że drugą siła polityczną zostanie Alternatywa dla Niemiec AfD. Na prawicowych populistów, oskarżanych przez przeciwników o radykalizm, prorosyjskość i nawiązywanie do faszystowskiej przeszłości, chce zagłosować około 20% wyborców - pokazują badania opinii społecznej.

Według Merza to w dużym stopniu wina obecnego, odchodzącego rządu. Koalicja Scholza z Zielonymi i liberałami FDP od lat cieszyła się małą popularnością. Według lidera CDU to między innymi skutek zbyt otwartej polityki migracyjnej i azylowej Scholza i jego partnerów.

To właśnie na tym gruncie wzrosło poparcie dla AfD, ostro sprzeciwiającej się przyjmowaniu uchodźców i napływowi imigrantów - uważa Merz i wielu, nie tylko prawicowych, komentatorów.

Według Merza konieczna jest zmiana podejścia do kwestii uchodźców i imigracji także w socjaldemokratycznym SPD i u Zielonych. Szef CDU wie, że to najprawdopodobniej z tymi partiami (jedną lub oboma) będzie musiał po wyborach utworzyć nowy rząd. CDU (wraz z siostrzaną partią bawarską CSU) będzie chciała zaostrzenia polityki migracyjnej - a SPD i Zieloni mogą być temu niechętni.

Merz jednak już teraz przestrzega liderów lewicy i Zielonych przed blokowaniem takich zmian. Robi to, strasząc jeszcze większym wzrostem poparcia dla AfD.

- W najbliższej kadencji będziemy potrzebować rządu i większości parlamentarnej, które pozwolą nam na realne rozwiązywanie głównych problemów Niemiec dotyczących polityki migracyjnej, gospodarczej i wewnętrznej - powiedział we wtorek w parlamencie Merz, cytowany przez dziennik „Bild”.

- Jeśli nam się nie uda, to prawicowi populiści nie będą już mieć tylko 20% poparcia, ale pewnego dnia mogą się zbliżyć do zdobycia większości parlamentarnej - ostrzegał we wtorek lider CDU.

---

11.02.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

< Poprzednia		Następna >