Holandia: „Za gorąco, by szukać”. Dramatyczny los 65-letniej Holenderki

Świat

Fot. Shutterstock, Inc.

We wtorek około godz. 10:30 czasowo wstrzymano poszukiwania Holenderki zaginionej na greckiej wyspie Samos. Jest po prostu za gorąco, tłumaczą ratownicy, cytowani przez portal nu.nl.

Kobieta zaginęła w czwartek rano, więc sytuacja jest bardzo poważna. Prawdopodobieństwo przeżycia pięciu dni w naturze w takich upałach nie jest wysokie. Ratownicy zakładają jednak, że 65-latka wciąż może być żywa i akcja poszukiwawcza będzie kontynuowana.

Kilkugodzinne przerwy w ciągu dnia w czasie największych upałów są jednak konieczne, wyjaśniają ratownicy. W akcji uczestniczą specjalnie wyszkolone psy, a te nie są w stanie wytrzymać upałów powyżej 30 stopni Celsjusza, czytamy w nu.nl.

Codziennie ratownicy szukają zaginionej przez około dziewięć godzin. W akcji uczestniczy obecnie dwunastu ratowników z ośmioma psami. Greckim ratownikom pomagają ratownicy z Holandii.

65-letnią mieszkankę Amsterdamu po raz ostatnio widziano w czwartek rano przy starożytnym Tunelu Eupalinosa w miejscowości Pitagorio. Samos to grecka wyspa na Morzu Egejskim położona u zachodnich wybrzeży Turcji. Jest tu wiele lasów i łańcuch górski z najwyższym szczytem o wysokości 1.436 m n.p.m.


27.08.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki