Uwaga na odrę w Holandii!

Zdrowie i Styl Życia

Epidemia odry trwa. Dotąd najwięcej przypadków zachorowań odnotowano w centrum kraju, teraz liczyć trzeba się z nową falą zachorowań na południu – ostrzega Roel Coutinho z rządowego instytutu RIVM.

W Holandii od lat szczepi się dzieci przeciwko odrze, ale część rodziców nie wyraża na to zgody. Są to najczęściej głęboko wierzący protestanci odrzucający szczepienia jako „niezgodne z biblią”. Rodziny takie znajdziemy przede wszystkim w tzw. „pasie biblijnym” (Bijbelgordel), czyli terenach  ciągnących się przez środek Holandii, od Zelandii do zachodniej części prowincji Overijssel. Mieszkają oni głównie w mniejszych miejscowościach.

O tegorocznej epidemii odry w Holandii już na tych łamach pisaliśmy:  TUTAJ

Według informacji podanych przez instytut RIVM na odrę zachorowało w tym roku już co najmniej 920 mieszkańców Holandii, głównie dzieci. Około 60 chorych trafiło do szpitala.

- Epidemia przybiera na sile szybciej niż się spodziewaliśmy – powiedział w rozmowie z dziennikarzem Radio 1 Journaal dyrektor Centrum Zwalczania Zakażeń RIVM – Jeśli porównamy tegoroczną epidemię z tą sprzed 13 lat, zobaczymy, że wówczas w trakcie wakacji liczba zachorowań spadła. Ale teraz jest inaczej – dodał.

I chorych faktycznie przybywa. W poprzednim tekście pisaliśmy, że do 18 lipca chorych na odrę było w Holandii około pół tysiąca. Teraz jest ich już prawie tysiąc.

Ponieważ na południu kraju rozpoczął się rok szkolny, eksperci przewidują, że to właśnie tam dojdzie w najbliższym czasie do największego wzrostu liczby zachorowań.

(łk)