Holenderskie szkoły nadal zmagają się z poważnymi brakami kadrowymi. Wielu placówkom grozi zamknięcie

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

Pomimo dotacji w wysokości 8,5 mld euro, która miała posłużyć na nadrobienie zaległości w nauce po pandemii, holenderskie szkoły nie są w stanie wykorzystać pieniędzy, bo nadal zmagają się z poważnymi brakami kadrowymi – informuje dziennik Parool.

Obecnie dla wielu szkół zapełnienie wolnych miejsc pracy graniczy z cudem. To tym bardziej problematyczne, że rządowe środki muszą być wykorzystane w ciągu dwóch lat.

Prawie 4 na 5 szkół chce zatrudnić dodatkowy personel, aby pomóc uczniom w nadrobieniu zaległości, ale aż 42% z nich nie ma pojęcia, gdzie można znaleźć nowych nauczycieli.

„W wielu lokalizacjach są wolne stanowiska dla nauczycieli. Największe zapotrzebowanie występuje w czterech największych miastach Holandii, choć w wielu innych regionach także panują braki kadrowe” - w rozmowie z gazetą, poinformował prezes rady szkół podstawowych PO-Raad,
Freddy Weima.

Szkoły specjalne także zmagają się z brakami kadrowymi. Obecnie dyrektorzy takich placówek obawiają się, że ich personel może zostać skuszony przez oferty pracy w regularnym systemie edukacji – zwłaszcza, że występuje tam duże zapotrzebowanie na nauczycieli, a praca jest zdecydowanie łatwiejsza.

Pomimo rządowego dofinansowania wielu placówkom w Amsterdamie, Rotterdamie oraz Hadze grozi zamknięcie. PO-Raad wzywa rząd do podjęcia dalszych działań, w tym zadbania o to, aby nauczyciele nie porzucali zawodu na rzecz innej branży oraz aby kierunki nauczycielskie były bardziej atrakcyjne dla studentów.

17.07.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki