Ciepłe myśli na holenderską niedzielę: Język niderlandzki - skąd się biorą słowa? (cz.194)

Ciepłe myśli

fot. Shutterstock, Inc.

Ciepłe myśli na holenderską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

Język niderlandzki - skąd się biorą słowa?

Dzisiaj przy naszej porannej kawie chciałabym wrócić do tematu języka niderlandzkiego. Bardzo go lubię, ponieważ (jak w każdym języku) zawsze potrafię w nim znaleźć ciekawostki, których wcześniej nie dostrzegałam. Dziś chciałabym wspomnieć o tym, skąd w języku niderlandzkim biorą się nowe słowa, czyli o tak zwanym słowotwórstwie.

To niezwykle interesujący temat, ponieważ proces ten różni się od znanego nam z języka polskiego. W języku niderlandzkim jest to tak obszerne zagadnenie, że dziś nie uda mi się nawet o wszystkich aspektach wspomnieć, postaram się więc temat jak najwyraźniej zarysować.

Dziś w ramach słowotwórstwa pragnę skoncentrować się na „złożeniach”, czyli na wyrazach, które powstały z co najmniej dwóch rdzeni za pomocą międzyrostka. Tutaj dodam, że w języku niderlandzkim międzyrostek nie jest potrzebny a zamiast rdzeni używa się zazwyczaj pełnych wyrazów.

Polskie słowa, które są złożeniami to na przykład: „cudz – o – ziemiec”, „sam – o – sąd”, „siedmi – o – letni”. To również imiona: „Mir – o – sław” lub „Dobr – o – gost”.

A jak wygląda sytuacja złożeń w języku niderlandzkim (samenstelling)?

Złożenie to kombinacja słów, która tworzy nowe słowo. Co w tym temacie najbardziej fascynujące to to, że w języku niderlandzkim można tworzyć niezliczone kombinacje, „sklejając” ze sobą wiele słów. Dla przykładu posłużę się dwoma słowami „rug” (plecy) i „zak” (torba). Z ich połączenia powstało nowe słowo „rugzak” czyli plecak. To jednak nie koniec, do tego słowa możemy „doklejać” kolejne. W języku niderlandzkim mówi się o turystyce plecakowej, czyli aby to słowo powstało do słowa „rugzak” dodano słowo „toerisme” i otrzymano „rugzaktoerisme”. Aby tak podróżować, dobrze jest mieć plecak o lekkiej wadze – „licht” (lekka) „gewicht” (waga) „rugzak” (plecak). Z połączenia tych słów powstało słowo „lichtgewichtrugzak”, czyli lekki plecak. A czy to słowo można jeszcze z czymś połączyć?

Oczywiście! Jak nazwać dział przemysłu, który zajmuje się produkcją takich lekkich plecaków? Proste! Do istniejącego już słowa, dodać kolejne słowo – „lichtgewichtrugzakbranche” (gdzie „branche” oznacza przemysł).

Ostatnie słowo jest tym, które nas informuje, czym dany przedmiot jest, również ono wyznacza, jaki rodzajnik przed całym słowem powinien się pojawić. No tak, właśnie napisałam „przedmiotem” a złożenia wcale nie ograniczają się do rzeczowników. W języku niderlandzkim można ze sobą łączyć wiele słów. „Kennismaken” to czasownik powstały z połączenia dwóch słów „kennis” (wiedza) „maken” (robienie) a oznacza: poznawanie się.

„Samenstelling” jest ważnym pojęciem, ponieważ podstawową zasadą pisowni holenderskiej jest to, że słowa te należy pisać łącznie.

Zwykle krótkie złożenia nie stanowią problemu. Błędy w słowach takich jak plecak nie zdarzają się często, ale przy dłuższych słowach mogą pojawić się wątpliwości, piszemy je razem czy osobno? Warto dodać, że z tymi „posklejanymi” słowami mają problem nie tylko osoby uczące się języka niderlandzkiego, jako obcego, ale również i te, dla których język ten jest mową ojczystą.

Dodam może jeszcze tylko informację, że w Holandii łączy się ze sobą tak wiele słów, że to najdłuższe trafiło w 2007 roku do Księgi Rekordów Guinnessa. Słowo składa się z 60 liter i oznacza członków komitetu prac przygotowawczych do parady karnawałowej dla dzieci – kindercarnavalsoptochtvoorbereidingswerkzaamhedencomitéleden. Przecież napisanie tego słowa bezbłędnie, równa się z językowym cudem!

Nieco krótszym słowem, składającym się z 50 liter jest wyraz oznaczający zmiany w odpowiedzialność w ustalaniu wartości zobowiązań – aansprakelijkheidswaardevaststellingsveranderingen.

Tak, przyznaję, to są ekstremalne przykłady, jednak krótsze słowa, również sprawiają wiele kłopotów. Dla przykładu towarzystwo ubezpieczeń zdrowotnych to „ziektekostenverzekeringsbedrijf” a „zoutwateraquariums” to słonowodne akwaria, czyli akwaria ze wodą morską. Wymieniać mogłabym bez końca. Gdzie kryje się tajemnica poprawnej pisowni? Ważne jest, by widzieć, jak zapisuje się te krótkie słowa, w połączeniach ich pisownia zazwyczaj nie ulega zmianie. I oczywiście jak najczęściej zaglądać do słownika.

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka



27.06.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(as)


Komentarze 

 
0 #1 pl.in.nl 2021-06-29 14:43
Możesz także zmienić kolejność słów w złożeniu co zmienia jego znaczenie, na przykład:

- morgenkoffie (koffie die men in de loop van de morgen drinkt) - kawa, którą ludzie piją rano.

- koffiemorgen (bijeenkomst 's morgens, georganiseerd om koffie te drinken) - spotkanie rano zorganizowane na kawę.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki