Holandia, Rotterdam: Podpalono polski sklep z ubraniami

Holandia

We wtorek wieczorem doszło do pożaru sklepu „Polski Street Szop” przy ulicy Katendrechtse Lagedijk w Rotterdamie. Według świadków przyczyną było podpalenie.

Okoliczni mieszkańcy zaczęli gasić ogień jeszcze przed pojawieniem się na miejscu strażaków. Media nie informują o tym, by ktoś został ranny.

Najprawdopodobniej doszło do podpalenia, wynika z pierwszych ustaleń policji. Świadkowie zeznali, że widzieli dwóch młodych ludzi z kanistrem uciekających sprzed sklepu.

Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie. Być może dzięki analizie nagrań z okolicznych kamer uda się ustalić tożsamość podejrzanych.

Jak czytamy na stronie internetowej „Polski Street Szop” w Rotterdamie, sklep zajmuje się sprzedażą m.in. odzieży ulicznej, hip-hopowej i patriotycznej.

W minionych miesiącach w Holandii doszło do serii ataków na sklepy z polskimi produktami. Na razie nie wiadomo, czy podpalenie sklepu przy Katendrechtse Lagedijk, ma związek z poprzednimi atakami.

Przypomnijmy, w grudniu 2020 r. doszło do eksplozji w sklepach w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther i dwukrotnie w Beverwijk. W styczniu miał miejsce kolejny atak, tym razem na sklep w Tilburgu, prowadzony przez tę samą rodzinę irackich Kurdów, co sklepy w Aalsmeer i Beverwijk.

O atakach na tzw. „polskie sklepy” (holenderskie media często je tak nazywają ze względu na sprzedawane tam produkty, a nie właścicieli) wielokrotnie informowaliśmy, m.in. TUTAJ:

Holenderska policja po atakach na sklepy z polskimi produktami: Trwa intensywne śledztwo

W marcu tego roku dwukrotnie ostrzelano znajdujący się przy ulicy Franselaan w Rotterdamie sklep z polskimi produktami (głównie alkoholami). Policja aresztowała w związku z tą sprawą 21-letniego mężczyznę.

Więcej na ten temat:

Holandia: Dwukrotnie ostrzelano sklep z polskimi produktami w Rotterdamie. Zatrzymano podejrzanego

10.04.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)