Informatycy, menadżerowie, tłumacze... Kto jeszcze często pracuje zdalnie?

Archiwum '20

Z powodu pandemii koronawirusa i wprowadzonych przez rząd obostrzeń praca zdalna stała się w minionych miesiącach bardziej popularna niż jeszcze rok temu.

Kto ma taką możliwość, niech pracuje z domu – takie zalecenie jest jednym z najczęściej powtarzanych przez rządzących od początku pandemii koronawirusa w Holandii. Apel okazał się stosunkowo skuteczny i w minionych miesiącach wiele firm umożliwiło zatrudnionym pracę zdalną – wynika z danych niderlandzkiego Głównego Biura Statystycznego CBS.

W drugim kwartale 2020 r. (z tego okresu pochodzą najnowsze dane CBS) najczęściej pracowali zdalnie informatycy, programiści i inne osoby wykonujące zawody informatyczne. Z domu pracowało 41% z nich. To prawie dwa razy więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego (21%).

Także menedżerowie często pracują z domu. W przypadku tej grupy nie doszło jednak do wielkiej zmiany: zarówno przed pandemią, jak i w jej trakcie zdalnie pracowało około 38% holenderskich menadżerów.

Wśród ludzi, którzy w drugim kwartale 2020 r. najczęściej pracowali zdalnie są też osoby wykonujące zawody kreatywne i związane z językiem (np. dziennikarze, artyści, tłumacze), nauczyciele, pracownicy administracyjni, urzędnicy oraz pracownicy sektora finansowego – pokazują dane CBS.

W wielu przypadkach praca zdalna nie jest możliwa. Dotyczy to często osób z niższym wykształceniem, które wykonują zawody wymagające fizycznej obecności w konkretnym miejscu.

Osoby zatrudnione w transporcie, logistyce, rolnictwie, niektórych usługach (np. fryzjerzy) albo wykonujące zawody techniczne (np. hydraulicy, mechanicy, itp.) zarówno przed pandemią, jak i w jej trakcie bardzo rzadko pracowały zdalnie.

W sumie w pierwszym kwartale 2020 r. pracę zdalną (przynajmniej częściowo) wykonywało około 20% mieszkańców Holandii aktywnych zawodowo – wynika z danych CBS.

14.08.2020 Niedziela.NL
(łk)