Holandia: „Chcę zostać pierwszą kobietą-premierem Holandii”, zapowiedziała minister handlu

Archiwum '20

- Chcę pomóc wyjść Holandii z kryzysu. W trudnych czasach trzeba być odważnym i podejmować wyzwania. Chcę zostać premierem Holandii – powiedziała w niedzielę Sigrid Kaag, minister handlu zagranicznego.

Droga do fotela premiera nie będzie jednak dla niej łatwa. Pierwszym krokiem jest zdobycie przywództwa we własnej partii, centrowym D66. I to właśnie udział w wyborach na nowego szefa D66 Kaag zapowiedziała w niedzielę.

Obecnie liderem tego ugrupowania jest 33-letni Rob Jetten. Tymczasowe przywództwo w partii objął pod koniec 2018 r., po wycofaniu się z polityki długoletniego szefa tej partii, Alexandra Pechtolda. Nie wiadomo jeszcze, czy Jetten weźmie udział w wyborach na nowego lidera D66, zaplanowanych na przełom sierpnia i września.

59-letnia Kaag to dużo bardziej doświadczony polityk. Ma za sobą długą karierę dyplomatyczną. Przez wiele lat pracowała w ONZ i była m.in. koordynatorem Narodów Zjednoczonych do spraw Libanu oraz pełniła wiele misji w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Stała też na czele misji odpowiedzialnej za likwidację broni chemicznej w Syrii.

Od 2017 r. Kaag jest ministrem handlu zagranicznego i pomocy międzynarodowej w rządzie premiera Marka Rutte. D66 jest jedną z czterech partii tworzących ten koalicyjny rząd. Najsilniejszym ugrupowaniem jest liberalne VVD premiera Rutte.

Gdyby Kaag została premierem Holandii, byłaby pierwszą kobietą sprawującą ten urząd. Od ponad 170 lat na czele kolejnych holenderskich rządów zawsze stoją mężczyźni.

Szanse na to, by Kaag (jeśli uda się jej zdobyć przywództwo w swojej partii) to zmieniła, na razie nie są wielkie. W sondażach jej D66 liczyć może teraz na około 7% poparcia, czyli np. cztery razy mniej niż VVD premiera Rutte. Najbliższe wybory parlamentarne w Holandii odbędą się w marcu przyszłego roku.

23.06.2020 Niedziela.NL
(łk)