Holandia, sport: Holenderski piłkarz hiszpańskiego klubu przeprasza za złamanie obostrzeń

Sport

fot. A.Ivanov_Football / Shutterstock.com

Hiszpańskie media opublikowały zdjęcie z domowej imprezy na świeżym powietrzu, na którym widać piłkarzy Sevilla FC i kilka innych osób. W Hiszpanii wciąż obowiązuje zakaz organizowania tego rodzaju większych spotkań.

Zdjęcie opublikował m.in. dziennik „Marca”. Widać na nim dwanaście osób, siedzących i stojących blisko siebie, w tym 29-letniego holenderskiego napastnika Luuka de Jonga oraz trzech innych piłkarzy Sevilla FC. Zdjęcie z grilla w ogrodzie zamieściła na Instagramie partnerka jednego z zawodników, która następnie usunęła je z sieci.

Hiszpania jest jednym z tych państw w Europie, które najbardziej ucierpiały w wyniku epidemii koronawirusa i wciąż obowiązuje tam wiele obostrzeń. W spotkaniach towarzyskich uczestniczyć może maksymalnie dziesięć osób i muszą one zachować co najmniej dwa metry dystansu od siebie, przypomina niderlandzki dziennik „AD”.

Zachowanie piłkarzy spotkało się z falą krytyki w hiszpańskich mediach. W reakcji na to oburzenie De Jong opublikował przeprosiny na Instagramie.
- Chcę przeprosić wszystkich tych, którzy poczuli się dotknięci i zapewniam, że do takiego incydentu już nie dojdzie – napisał holenderski piłkarz.

Moment, w którym doszło do „afery grillowej”, jest bardzo nieszczęśliwy. W sobotę hiszpański rząd wydał zgodę na wznowienie piłkarskich rozgrywek od 8 czerwca. La Liga będzie dopiero drugą wielką piłkarską ligą, która wróci do gry po epidemii. Pierwszą była niemiecka Bundesliga.

Wznowienie hiszpańskiej ligi będzie możliwe tylko przy zachowaniu ściśle określonych zasad. Jedną z nich będzie być może nakaz dwutygodniowej kwarantanny piłkarzy przed pierwszym meczem. Zachowanie graczy Sevilla FC pokazało, że mają oni problem z dostosowaniem się i do dużo mniej restrykcyjnych zaleceń…

- W minionych godzinach dowiedzieliśmy się, że niektórzy piłkarze nie przestrzegają obostrzeń i pokazują to w mediach społecznościowych. To nieodpowiedzialne i niedopuszczalne – skomentował ten incydent Javier Tabas, szef hiszpańskiej ligi.

– Każde takie zachowanie to wyraz braku szacunki do La Liga, klubów, innych zawodników i trenerów – dodał Tabas, cytowany przez portal voetbalprimeur.nl.

Także Éver Banega, inny z piłkarzy uczestniczących w feralnym grillu, przeprosił już za swoje zachowanie. – To było spotkanie rodzinne jednego z kolegów z drużyny. Nie wiedzieliśmy, że złamaliśmy zasady. Przepraszam za to, już więcej się to nie powtórzy – przekonywał Banega.


27.05.2020 Niedziela.NL // fot. A.Ivanov_Football / Shutterstock.com

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Sport

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki