Holandia: Kolejny poseł rezygnuje z mandatu. „Szukają lepszej pracy”

Archiwum '19

fot. Pieter Beens / Shutterstock.com

Poseł antyislamskiej Partii Wolności PVV Sietse Fritsma ogłosił, że 1 listopada odejdzie z holenderskiego sejmu – poinformowały we wtorek niderlandzkie media. To już 22. poseł tej kadencji, który zrezygnował z mandatu.

47-letni Fritsma zasiadał w holenderskim sejmie Tweede Kamer od 2006 roku. Zajmował się głównie kwestiami związanymi z imigracją. Przez pewien czas był też radnym w Hadze, przypomina portal nu.nl.

- PVV jest najlepszym, co mogło się przydarzyć Holandii, a ja poświęciłem dla PVV swoje najlepsze lata – powiedział Fritsma, ogłaszając swoje odejście. – Teraz jednak potrzebuję zmiany i nowego wyzwania. Chcę założyć firmę i bardzo się z tego cieszę – dodał.

PVV to bardzo krytyczna wobec islamu, imigracji i Unii Europejskiej partia założona przez Geerta Wildersa, który nadal stoi na jej czele. Lider PVV podziękował odchodzącemu parlamentarzyście i życzył mu sukcesu w nowym życiu zawodowym.

Fritsma jest już 22. posłem tej kadencji holenderskiego sejmu, wybranego w marcu 2017 roku. Tweede Kamer liczy w sumie 150 miejsc. Oznacza to, że już ponad jedna piąta posłów wybranych 2,5 roku temu zrezygnowała z mandatu. Niedawno z miejsca w drugiej izbie parlamentu zrezygnowała liderka Partii na rzecz Zwierząt Marianne Thieme. Więcej na ten temat: Liderka Partii na rzecz Zwierząt rezygnuje. Premier Holandii: wielki szacunek.

Miejsce rezygnujących parlamentarzystów zajmują osoby z dalszych miejsc list wyborczych partii, które reprezentują.

Posłowie rezygnują z parlamentarnych mandatów, bo na przykład ubiegają się o inną ważną funkcję albo planują nową karierę np. w biznesie czy zarządach ważnych instytucji czy wielkich firm.

Wielu odchodzących parlamentarzystów podkreśla, że praca w holenderskim parlamencie jest bardzo intensywna i trudno łączyć ją z życiem prywatnym czy wychowywaniem dzieci. Holenderscy posłowie są dosyć młodzi. Obecnie połowa z nich ma mniej niż 45 lat, a jedynie co dziesiąty poseł jest po sześćdziesiątce.

Według niektórych obserwatorów holenderskiego życia politycznego coraz częściej zdarza się, że posłowie traktują pobyt w parlamencie jako sposób na „poprawę CV”. Pracę w parlamencie widzą jako ciekawe doświadczenie, możliwość poznania państwa od środka i metodą na nawiązanie cennych znajomości, które mogą się przydać w dalszej karierze. Z drugiej strony obawiają się, że jeśli zbyt długo będą zasiadać w Tweede Kamer, później ich atrakcyjność na rynku pracy będzie mniejsza.

Khadija Arib, marszałek holenderskiego sejmu, krytycznie ocenia ten trend. W przeszłości już kilkakrotnie podkreślała, że nie podoba jej się, że aż tak wielu posłów rezygnuje z mandatów.

– Polityka to także trochę przekonanie, że trzeba bronić własnych ideałów. Nie powinno się jej traktować jako kroku do uzyskania jakiejś lepszej pracy gdzieś indziej – powiedziała Arib.

30.10.2019 Niedziela.NL

(łk)

Komentarze 

 
+2 #1 dociekliwy 2019-10-31 09:34
co za Pitagoras wyliczył, że 22 to ponad jedna piąta ze 150?
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Polacy już się na to cieszą. Sezon rowerowy już się rozkręca

News image

Holenderskie piłkarki odpadły z Ligi Mistrzów po porażce w Londynie

News image

Polska: Wybory samorządowe 2024. Kampania bez fajerwerków. Wszystko na jedno kopyto

News image

Holandia: Tyle kosztuje godzina pracy w Holandii. To robi wrażenie

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki