Holandia, Temat dnia: Polscy pracownicy budowlani mile widziani. „Stawki 32-38 euro/godz. (zzp)”

Temat Dnia

W holenderskim budownictwie pracuje coraz więcej obcokrajowców, a największą grupę stanowią Polacy – wynika z raportu przygotowanego przez niderlandzki Instytut Ekonomiczny Branży Budowlanej (EIB).

Liczba obcokrajowców pracujących w holenderskiej branży budowlanej zwiększyła się w okresie od 2015 do 2017 roku o jedną piątą. W 2017 roku w firmach budowlanych w Holandii pracowało aż 41 tys. obcokrajowców – poinformowało EIB.

Zagraniczni budowlańcy, przyjeżdżajcie!

Od kilku lat holenderskie firmy budowlane mają problemy ze znalezieniem wystarczającej liczby rąk do pracy. Młodzi Holendrzy nie garną się do pracy na budowach, a w związku z dobrą sytuacją gospodarczą i dużym zapotrzebowaniem na mieszkania, firmy budowlane mają obecnie więcej zleceń niż w czasach kryzysu pięć czy siedem lat temu.

LINK „W Holandii znów więcej się buduje” - TUTAJ.

W efekcie niderlandzkie firmy budowlane chętnie zatrudniają obcokrajowców, a liczba zagranicznych pracowników aktywnych w niderlandzkiej branży budowlanej nadal będzie się zwiększać, przewidują eksperci.

Według autorów raportu EIB w 2020 roku w sektorze budowlanym w Holandii pracować będzie już 53 tys. obcokrajowców, czyli o około jedną czwartą więcej niż w 2017 roku.

Dla trzech czwartych holenderskich firm budowlanych główny powód zatrudniania obcokrajowców to ich dostępność. Dotyczy to w szczególności wielkich firm budowlanych realizujących projekty na dużą skalę. W przypadku 14% firm główną przyczyną zatrudniania obcokrajowców jest ich elastyczność (np. jeśli chodzi o godziny i warunki pracy), a dla 12% niższe koszty zatrudnienia.

Wiele jednoosobowych firm

Obcokrajowcy zatrudniani są w holenderskim budownictwie na różnych zasadach, a wielu z nich to pracownicy czasowi.

Bezpośrednio w holenderskich firmach zatrudnionych jest niespełna 11 tys. zagranicznych budowlańców. Około 10 tys. obcokrajowców pracuje poprzez agencje pośrednictwa pracy (uitzendkrachten), a 5 tys. to tzw. pracownicy delegowani (gedetacheerden).

Największą grupę obcokrajowców, aktywnych w niderlandzkim budownictwie, stanowią tzw. jednoosobowe firmy (zzp). Na tych zasadach działa ponad 15 tys. obcokrajowców, świadczących w Holandii usługi budowlane.

Najwięcej Polaków

Wśród zagranicznych pracowników budowlanych w Holandii najwięcej jest Polaków. Główne Biuro Statystyczne CBS szacuje, że co trzeci obcokrajowiec na holenderskiej budowie to obywatel Polski. Oznacza to, że polskich pracowników budowlanych jest w kraju ze stolicą w Amsterdamie prawie 14 tys.

Około 2,6 tys. Polaków pracuje bezpośrednio w niderlandzkich przedsiębiorstwach budowlanych, a 6,1 tys. prowadzi działalność jako jednoosobowe firmy zzp. Pozostali to pracownicy delegowani (gedetacheerden) i osoby zatrudnione przez agencje pośrednictwa pracy (uitzendkrachten) – wynika z raportu Instytutu Ekonomicznego Branży Budowlanej.

Turcy stanowią 21% zagranicznych pracowników budowlanych w Holandii, a Bułgarzy 12%. Z krajów sąsiedzkich (Niemcy i Belgia) pochodzi około 14% pracujących w Holandii budowlańców, z Rumunii 3%, a z innych państw Europy Środkowej i Wschodniej około 7%.

Liczba obywateli Polski, pracujących w holenderskim sektorze budowlanym wzrasta od 2004 roku, czyli od chwili wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, opisuje dziennik „NRC”. Od 2014 roku przybywa także budowlańców z Rumunii i Bułgarii.
Ile płacą?

Według EIB stawki godzinowe obcokrajowców zatrudnianych w holenderskich firmach budowlanych są porównywalne z tymi płaconymi holenderskim pracownikom. Wiąże się to z tym, że wysokość wynagrodzeń jest regulowana układami zbiorowymi pracy (cao), więc swoboda pracodawców na tym polu jest ograniczona.

„Holenderscy przedsiębiorcy deklarują, że to dla nich nie problem, gdyż są przede wszystkim zadowoleni z tego, że w ogóle znajdują pracowników”, napisano w opracowaniu EIB. Całość raportu EIB (w języku niderlandzkim) autorstwa M. Bolta, M. Koninga i N. Vissera dostępna jest: TUTAJ.

Obcokrajowcy prowadzący jednoosobowe firmy (zzp) liczyć mogą na stawki nieco niższe niż Holendrzy, ale nie jest to wielka różnica, uważa EIB. Z ankiety przeprowadzonej przez autorów opracowania wynika, że obcokrajowcy działający jako zzp pracują przeważnie za stawki na poziomie 32-38 euro brutto na godzinę. Płacenie im takich pieniędzy nie stanowi dla holenderskich firm problemu, napisano w raporcie.

Największy problem? Język.

Niderlandzcy przedsiębiorcy są zazwyczaj zadowoleni z zagranicznych budowlańców. Około 62% z nich uważa, że jakość ich pracy jest taka sama jak w przypadku holenderskich pracowników. „Mocnym atutem zagranicznych pracowników jest ich elastyczność i gotowość do ciężkiej pracy”, napisano w raporcie EIB.

Największym problemem jest komunikacja. Zagraniczni pracownicy budowlani rzadko mówią po niderlandzku, więc komunikacja często odbywa się w języku angielskim. Zarówno zagraniczni jak i holenderscy pracownicy budowlani nie zawsze jednak znają angielski na takim poziomie, by móc rozmawiać o skomplikowanych kwestiach technicznych.

Ze względu na utrudnioną komunikację zagraniczni pracownicy często słabiej znają przepisy, co może negatywnie wpływać na poziom bezpieczeństwa. Nie jest jednak tak, że zagraniczni pracownicy budowlani częściej padają ofiarami wypadków na placach budowy, ale zdarza się, że nie znają odpowiednich przepisów i się do nich nie stosują, czytamy w raporcie.

Eksperci EIB radzą, by firmy zatrudniające zagranicznych pracowników budowlanych tłumaczyły regulaminy i zasady BHP na ich język ojczysty. Sugerują też, by na placu budowy znajdowała się osoba, znająca zarówno język niderlandzki, jak i język ojczysty zagranicznych pracowników.

13.06.2019 Niedziela.NL

(łk)