Holender był z córką na koncercie Ariany Grande w Manchesterze

Świat

Ariana Grande, fot. JStone / Shutterstock.com

Na poniedziałkowym koncercie Ariany Grande, po którym zamachowiec zdetonował bombę zabijając 22 osoby, obecny był Holender Maarten Smit oraz jego 14-letnia córka. Oboje zdołali opuścić halę bez żadnych obrażeń.

Podczas koncertu w Manchester Arena Holendrzy znajdowali się blisko podium. Tuż po koncercie usłyszeli głośny huk, ale początkowo sądzili, że to tylko balon. Po chwili wszyscy wpadli w histerię i zaczęli krzyczeć.

- Starałem się pozostać spokojny. Chwyciłem córkę i powiedziałem, że powinniśmy opuścić halę tak szybko, jak to możliwe - wspomina Smit.

Ewakuacja była utrudniona, ponieważ mężczyzna bał się, że zostaną zadeptani przez przerażony tłum. Ojciec z córką znaleźli na szczęście boczne wyjście i zdołali uciec, a następnie szybko skierowali się do dworca, by wrócić do domu.

- Myśleliśmy, że to tylko ogień. Dopiero w domu dowiedzieliśmy się, że chodziło o wybuch. Córka jest spokojna, ale również zła na to, co się wydarzyło. Nie może uwierzyć, ze istnieją ludzie, którzy robią coś takiego - powiedział Smit.


25.05.2017 MŚ Niedziela.NL


Komentarze 

 
0 #1 Czytelnik 2017-05-26 12:15
Kto pyta, nie błądzi.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki