Praca i kariera

Związki zawodowe oraz pracownicy wciąż domagają się od pracodawców podwyżek, ale presja płacowa nie jest w tym roku już tak wielka jak rok temu, kiedy inflacja w Holandii była dużo wyższa.

W związku z tym także strajków i akcji protestacyjnych pracowników żądających wyższych płac jest w tym roku mniej. Jedynie w branży metalowej i technicznej dochodziło w tym roku do większych strajków - poinformował portal nu.nl.

W ubiegłym roku wyglądało to inaczej. Inflacja była wtedy wysoka, a pracownicy wielu sektorów domagali się podwyżek wynagrodzeń, które co najmniej zrekompensowałyby im efekt „drożyzny”. Pracodawcy w większości byli gotowi podwyższać płace, ale nie w takim stopniu, w jakim chcieli związkowcy, reprezentujący pracowników.

Relacje na linii pracodawcy-związkowcy były więc w ubiegłym roku bardziej napięte, a niezadowolenie pracowników większe. Przekładało się to na większą gotowość do strajków, demonstracji i protestów.

Ostatecznie pracownicy w 2023 r. sporo uzyskali. Średnia wysokość wynagrodzeń regulowanych przez układy zbiorowe pracy (cao) poszła w pierwszej połowie ubiegłego roku w górę aż o 7,1% w skali roku. Był to rekordowo wysoki wzrost.

W drugiej połowie ubiegłego roku tempo wzrostu wynagrodzeń było już nieco niższe, ale per saldo płace regulowane przez cao zwiększyły się w 2023 r. średnio o 6,1% w skali roku. Był to największy taki wzrost od ponad czterech dekad.

W układach zbiorowych pracy podpisanych w pierwszej połowie tego roku związkowcom udało się wynegocjować wzrosty wynagrodzeń na średnim poziomie 5,7%. To wciąż dużo, a dodać do tego należy jeszcze fakt, że inflacja w Holandii jest obecnie niższa niż rok temu.

Inflacja w czerwcu 2024 r. wyniosła w Holandii 3,2% w skali roku - informowało Główne Biuro Statystyczne CBS. W czerwcu roku ubiegłego było to jeszcze 5,7% w skali roku.

Szukasz pracy w Holandii? Sprawdź OGŁOSZENIA

---

12.07.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

< Poprzednia		Następna >