Tarcza antykryzysowa 2.0. Pomoc także dla pracowników z elastyczną formą zatrudnienia?

Archiwum '20

fot. Shutterstock

Holenderski rząd przeznaczy 13 mld euro na przedłużenie pomocy dla przedsiębiorców i pracowników, którzy najbardziej ucierpieli w wyniku epidemii. W nowym pakiecie znalazła się też propozycja pomocy dla osób z elastyczną formą zatrudnienia, ale nie jest jeszcze pewne, czy wejdzie ona w życie.

Epidemia i wprowadzone w związku z nią obostrzenia mocno uderzyły w niderlandzką gospodarkę. Aby złagodzić skutki kryzysu, holenderski rząd przedstawił w połowie marca pakiet pomocowy dla gospodarki.

Jeden pakiet to za mało

Najważniejszą i najdroższą dla budżetu pozycją w pierwszym pakiecie były dopłaty do płac osób zatrudnionych w firmach, które najwięcej straciły na epidemii (tzw. regulacja NOW). W ten sposób rządzący chcieli zapobiec zwalnianiu pracowników, nawet jeśli tymczasowo przedsiębiorcy nie mieli dla nich pracy.

Oprócz tego rząd przyznał najbardziej pokrzywdzonym przez kryzys przedsiębiorcom prawo do jednorazowego wsparcia finansowego w wysokości 4.000 euro (tzw. regulacja TOGS). Osobom, prowadzącym jednoosobowe firmy zzp, a które straciły dużą część obrotów, rząd przyznał (ograniczone) prawo do zasiłku bijstand (tzw. regulacja TOZO).

Pierwszą holenderską tarczę antykryzysową już szczegółowo opisywaliśmy: Holandia: Pakiet pomocowy dla pracowników i przedsiębiorców. Co obiecał rząd?

W połowie kwietnia ministerstwo informowało, że na wydatki w ramach pakietu pomocowego zarezerwowano jak na razie 19 mld euro, z czego około 10 mld euro na dopłaty do płac (NOW). Więcej na ten temat: Holandia, biznes: 19 mld euro pomocy dla przedsiębiorców

Recesja dłuższa niż się spodziewano

Mechanizmy pomocowe, wprowadzone w życie w ramach pierwszego pakietu, miały obowiązywać do końca maja. Jak się okazało, skutki gospodarcze epidemii są na tyle poważne, że konieczne jest przedłużenie czasu obowiązywania tarczy antykryzysowej o kolejne trzy miesiące.

- Myśleliśmy, że recesja będzie krótka i po załamaniu dojdzie do szybkiego ożywienia. Sytuacja gospodarcza jest jednak nadal trudna – przyznał minister gospodarki Eric Wiebes.

W związku z tym holenderski rząd ogłosił we wtorek, że pomoc w ramach tarczy zostanie wydłużona o kolejne trzy miesiące, czyli do końca sierpnia. Rząd zarezerwował na ten cel dodatkowych 13 mld euro.

Być może to już ostatni tak wielki pakiet. Minister Wiebes podkreślił, że rządowa pomoc nie może trwać wiecznie. – Kiedyś nadejdzie taki moment, że przedsiębiorcy będą musieli sobie sami dać radę, bez tego rodzaju wsparcia – zastrzegł minister gospodarki, cytowany przez portal nu.nl.

Łatwiejsze zwalnianie pracowników

Do nowego pakietu wprowadzono szereg modyfikacji. Jedna z najważniejszych dotyczy tego, że przedsiębiorcy, korzystający z regulacji NOW (a więc dopłat do pensji) będą mogli ograniczać zatrudnienie. W pierwszym pakiecie warunek był jasny: jeśli przedsiębiorca chce, by rząd (częściowo) opłacał jego pracowników, nie może nikogo zwolnić.

Od czerwca przedsiębiorcy, którzy w wyniku kryzysu stracili dużą część obrotów, będą mogli zwolnić część pracowników, a dla pozostałych nadal uzyskiwać dopłaty do pensji. Według związków zawodowych oraz części opozycji to złe rozwiązanie, które może doprowadzić do masowych zwolnień.

Także regulacja TOGS, dotycząca jednorazowego wsparcia finansowego dla firm, zostanie zmodyfikowana. W pierwszym pakiecie wszyscy przedsiębiorcy mocno pokrzywdzeni przez epidemię mieli prawo do jednorazowego wsparcia w wysokości 4.000 euro.

Teraz wysokość wsparcia w ramach TOGS będzie uzależniona od wielkości firmy, ponoszonych kosztów stałych oraz tego, jaką część obrotów firma utraciła w wyniku kryzysu (musi to być co najmniej 30%).

Maksymalnie przedsiębiorstwo będzie mogło dostać od rządu nawet 20 tys. euro.

Osoby, prowadzące jednoosobowe firmy zzp, które straciły dużą część obrotów, w nowym pakiecie nadal będą mieć prawo do zasiłku bijstand (tzw. regulacja TOZO). Od czerwca przy ustalaniu tego, czy dana osoba ma prawo do tego świadczenia, będzie jednak brany pod uwagę również dochód ewentualnego partnera wnioskodawcy, informuje portal nu.nl.

Pierwszy pakiet: „elastyczni” pracownicy bez pomocy

W nowej tarczy antykryzysowej być może uwzględnione będą też osoby z elastycznymi formami zatrudnienia, które w wyniku kryzysu straciły pracę lub dużą część dotychczasowych dochodów.

Chodzi tu m.in. o pracowników agencji pośrednictwa pracy z krótkim stażem pracy, dorabiających studentów czy osoby, które dopiero co rozpoczęły karierę zawodową i nie miały jeszcze długiego stażu pracy.

Część z tych ludzi nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych WW (ze względu na zbyt krótki staż pracy), zapomogi bijstand (np. z powodu pracującego partnera czy zbyt wielkich oszczędności) lub świadczeń, wprowadzonych w ramach pierwszego pakietu pomocowego (bo nie są etatowymi pracownikami, przedsiębiorcami czy jednoosobowymi firmami zzp).

O tym, że w pierwszym pakiecie pomocowym brakowało specjalnych rozwiązań dla zwalnianych pracowników z elastycznymi formami zatrudnienia – mimo że to właśnie takie osoby pracodawcom najłatwiej jest zwolnić – już informowaliśmy: Holandia: 600 euro miesięcznie dla zwolnionych pracowników agencji pośrednictwa pracy?

Drugi pakiet: pomoc dla „elastycznych” wciąż niepewna

Zaproponowane w nowej tarczy antykryzysowej rozwiązanie dla osób z elastycznymi formami zatrudnienia (nazwano je TOZO) jest jednak mocno niedoskonałe. Przyznaje to sam rząd.

„To rozwiązanie co prawda da się wprowadzić w życie, ale ma wiele wad”, czytamy w komunikacie, zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej rządu. W związku z tym nie jest jeszcze pewne, czy w ogóle zostanie wprowadzone.

- Mam bardzo duże wątpliwości, co do realizacji TOFA i chcę najpierw skonsultować się z parlamentem w sprawie tego, czy powinniśmy w ogóle na nie się decydować – powiedział minister spraw społecznych Wouter Koolmees.

Na czym miałoby TOFA polegać? Miałoby to być świadczenie w wysokości 600 euro miesięcznie wypłacane przez trzy miesiące. Prawo do TOFA miałyby osoby, które w ramach elastycznych form zatrudnienia zarobiły w lutym co najmniej 500 euro brutto, ale w kwietniu zarobiły już co najmniej o 50% mniej niż w lutym. Jednocześnie kwietniowy zarobek takiej osoby nie mógłby być większy niż 600 euro brutto i osoba ta nie mogłaby korzystać z innych form wsparcia dochodowego, takich jak np. zapomoga bijstand.

23.05.2020 Niedziela.NL
(łk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

W Holandii rośnie oporność na antybiotyki!

News image

Holandia: Coraz więcej problemów z podziemnymi kablami. O co chodzi?

News image

RIVM: „Do 2050 roku w Holandii będzie żyć 12 mln przewlekle chorych”

News image

Holandia: Ile więcej za wynajem w Arnhem?

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki