[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Znaleziono nowe dokumenty potwierdzające to, że policyjni detektywi fałszowali dowody w sprawie dotyczącej zabójstwa Jacqueline Wittenberg w Deventer w 1999 r. Jak podaje Volkskrant na podstawie danych zawartych na CD z Departamentu Śledczego, policjanci pominęli odciążające odciski palców, usunęli zdjęcie ofiary z plamą krwi, a niektóre kluczowe informacje zostały wyjęte z policyjnego raportu.
W sprawie morderstwa szybko skazano księgowego Ernesta Louwesa, ale z czasem okazało się, że część procesu oparta została na fałszywych dowodach. W 2000 roku sąd uniewinnił Ernesta Louwesa, ale w procesie apelacyjnym mężczyzna został skazany na 12 lat więzienia. Trzy lata później wyrok został zmieniony, ponieważ DNA znalezione na narzędziu zbrodni nie należało do ofiary. Okazało się również, że test, w którym psy tropiące wskazały na Louwesa, został sfałszowany. W 2004 roku mężczyzna ponownie został skazany, ponieważ na bluzce ofiary znaleziono jego DNA. Ostatecznie w 2009 roku po odbyciu wyroku Louwes został zwolniony z zakładu karnego. Teraz na jaw wyszły kolejne dokumenty wskazujące na winę detektywów pracujących przy tej sprawie.
Adwokat Geert-Jan Knoops nie twierdzi, że policja celowo sfałszowała dowody, ale zgromadzone dokumenty pokazują, że nieprawidłowości w śledztwie nie były przypadkowe.
Odnaleziona płyta CD z Departamentu Śledczego ds. Technicznych zawiera projekt raportu policyjnego na temat dochodzenia karnego w 1999 r. Według Volkskrant niniejszy projekt sprawozdania w wielu kluczowych kwestiach różni się od raportu policyjnego, który został dodany do akt sprawy.
W końcowym raporcie policyjnym pominięto informację, zgodnie z którą broń użyta podczas zabójstwa miała „około dwóch centymetrów”, podczas gdy rzekome narzędzie zbrodni było znacznie szersze. Kolejne zdanie pominięte w końcowym raporcie mówiło, że narzędzie zbrodni „było złamane lub zgięte”, choć nóż uznany za narzędzie zbrodni nie posiadał żadnej z tych cech. Okazało się również, że plama krwi została zmierzona dopiero w kostnicy a nie, jak nakazuje policyjna procedura, na miejscu zbrodni.
Prawnik skazanego złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.
27.03.2019 MŚ Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl