Holandia: Dziennikarka ocalała z zamachu na Charlie Hebdo nie otrzymała ochrony

Archiwum '18

Holenderskie służby bezpieczeństwa odmówiły zapewnienia dodatkowej ochrony Zineb El Rhazoui, dziennikarce, która przeżyła zamach w redakcji gazety Charlie Hebdo. Rhazoui wystąpiła w czwartek w amsterdamskim De Balie – przekazał dyrektor placówki, Youri Albrecht.

El Rhazoui, która przeżyła atak terrorystyczny na redakcję satyrycznego tygodnika Charlie Hebdo, jeszcze długo po ataku otrzymywała pogróżki, była też celem kolejnych ataków. "We Francji ma zapewnioną ochronę przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu"  - w rozmowie z dziennikiem Telegraaf, powiedział Albrecht. Kiedy spotkał się z dziennikarką we Francji, przyjechała na miejsce w pancernym samochodzie. "Wygląda na to, że jest lepiej chroniona niż francuski prezydent. Pomimo tego, holenderskie służby nie udzieliły francuskim strażnikom zgody na noszenie przy sobie broni.

Kobieta nie jest chroniona również przez stronę holenderską" – przekazał dyrektor De Balie. Jego zdaniem, "naganna beztroska holenderskiego rządu w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa jest męcząca oraz niepokojąca". "To nie pierwszy tego rodzaju przypadek" – dodawał Albrecht.

Zineb El Rhazoui zajmuje się tematyką "faszystowskiego islamu" oraz uciskiem kobiet sankcjonowanym przez religię. Dziś opowiadała o prawach kobiet, islamie oraz wolności wypowiedzi.

Z powodu jej wystąpienia, De Balie zdecydowało się na zatrudnienie prywatnej firmy ochroniarskiej.

09.03.2018 KK Niedziela.NL