[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Ze względu na coraz częstsze (lekkie) trzęsienia ziemi na północy kraju, holenderski rząd planuje ograniczyć wydobycie gazu. Konsumenci zastanawiają się, czy nie przełoży się to na wyższe rachunki za gaz.
Według naukowca Machiela Muldera, zajmującego się na uniwersytecie w Groningen (RUG) rynkiem energii, na razie nie ma zagrożenia podwyżkami cen gazu w 2015 r. Z dwóch powodów.
Po pierwsze dlatego, że wielu odbiorców ma w kontraktach zapisane stałe ceny gazu na cały rok. Jeśli nawet dostawca gazu będzie musiał więcej zapłacić za uzyskanie tego produktu, nie będzie mógł tych kosztów od razu przerzucić na klientów.
Po drugie, nawet jeśli wydobycie gazu w Holandii faktycznie zostanie ograniczone, to nie będzie to miało wielkiego wpływu na ceny tego produktu na międzynarodowym rynku. Holenderscy dostawcy gazu kupują go bowiem na europejskim rynku energii. Krajowe wydobycie stanowi jedynie część tego rynku. Jeśli więc w Holandii wydobycie spadnie nawet o kilka procent, to nie będzie to miało wielkiego wpływu na ogólną podaż i ceny gazu w Europie, przewidują eksperci.
- Rynek hurtowego handlu gazem stał się w minionych latach bardziej europejski, wobec czego zmniejszone wydobycie w Holandii ma niewielki wpływ na ogólną cenę gazu w Europie – twierdzi Mulder. A to właśnie ta ogólna cena gazu w Europie decyduje w największym stopniu o cenie gazu w Holandii.
Holandia posiada na północy kraju – głównie w prowincji Groningen – olbrzymie pokłady gazu, które z dużym zyskiem wydobywa już od kilkudziesięciu lat. Ostatnimi czasy rośnie jednak sprzeciw mieszkańców Groningen i okolic wobec wydobycia gazu na tak dużą skalę.
W regionie coraz częściej dochodzi do lekkich trzęsień ziemi. Nie są one (na razie?) na tyle groźne, by zagrażały zdrowiu i życiu ludzi, jednak powodują pewne szkody materiale: pękające ściany, spadające ceny nieruchomości, zmniejszająca się atrakcyjność tego regionu.
Mieszkańcy prowincji Groningen już od kilku miesięcy prowadzą zażartą walkę z rządem w Hadze. Domagają się z jednej strony zmniejszenia obecnego wydobycia gazu, a z drugiej strony zwiększenia pomocy finansowej dla właścicieli budynków uszkodzonych w wyniku trzęsień ziemi oraz większych inwestycji w infrastrukturę zabezpieczającą przed trzęsieniami ziemi.
Minister gospodarki Henk Kamp w odpowiedzi na te skargi zapowiedział, że roczne wydobycie gazu zostanie zmniejszone z 39,4 miliarda metrów sześciennych do 35 miliardów metrów sześciennych. Już teraz Holandia wydobywa mniej gazu niż w minionych latach, a w lipcu minister ma zdecydować, czy ten niższy poziom wydobycia zostanie utrzymany.
Jeśli skończy się na zmniejszeniu wydobycia o 4,4 mld metrów sześciennych to raczej nie powinno to wpłynąć na poziom cen, uważa Mulder. Jeśli jednak rząd pod naciskiem niezadowolonych mieszkańców prowincji Groningen zdecydowałby się w kolejnych latach na większe ograniczenie wydobycia, a na to wszystko nałożyłaby się kiedyś ostra zima, to wówczas ceny mogą w zauważalny sposób wzrosnąć, uważa ekspert z uniwersytetu w Groningen.
12-02-2014 ŁK, Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl