Holandia: Smutne wieści. Zmarła solistka Narodowego Baletu. Miała 29 lat

Holandia

Mająca trudną przeszłość solistka Holenderskiego Baletu Narodowego, Michaela Mabinty DePrince, zmarła w wieku zaledwie 29 lat.

Jej śmierć została ogłoszona na jej Instagramie, chociaż nie podano przyczyny. „Jej niezachwiane zaangażowanie w sztukę, jej wysiłki humanitarne i odwaga w pokonywaniu niewyobrażalnych wyzwań będą nas na zawsze inspirować” – czytamy w oświadczeniu złożonym na portalu.

„Michaela odeszła zdecydowanie za wcześnie. Nasze myśli są z jej bliskimi i rodziną” – skomentował Holenderski Narodowy Zespół Operowy i Baletowy.

DePrince urodziła się w 1995 roku w Kenemie w Sierra Leone. W wieku trzech lat została wysłana przez wuja do domu dziecka po tym, jak jej ojciec zginął z rąk Zjednoczonego Frontu Rewolucyjnego, a matka zmarła z głodu podczas wojny domowej. W domu dziecka nazywano ją „dzieckiem diabła” z powodu jej choroby skóry, bielactwa.

DePrince w przeszłości powiedziała, że zdjęcie baleriny, które zobaczyła w magazynie, sprawiło, że postanowiła zostać tancerką. „Pamiętam tylko, że wyglądała na naprawdę, naprawdę szczęśliwą” – powiedziała DePrince.

W wieku czterech lat została adoptowana przez amerykańską rodzinę. Przeprowadziła się do New Jersey, gdzie jej matka zapisała ją na zajęcia.

DePrince przeszła do historii jako najmłodsza solistka w Dance Theatre of Harlem, wystąpiła też w teledysku Beyoncé „Lemonade”. Marzyła o otwarciu szkoły artystycznej w Sierra Leone.

17.09.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)