[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W zeszłym roku policja we współpracy z operatorem sieci Liander odkryła aż 633 nielegalne plantacje konopi, w których dochodziło do kradzieży energii.
Przestępcy nielegalnie ukradli 31,9 miliona kilowatogodzin (kWh) energii elektrycznej, czyli prawie tyle, ile wynosi roczne zużycie około 10 tys. gospodarstw domowych.
W 2021 roku liczba odkrytych plantacji w regionach, w których Liander prowadzi działalność (prowincje: Geldria, Flevoland, Fryzja, Holandia Północna i część Holandii Południowej), była wyższa od tej z 2020 roku. Jak poinformowali przedstawiciele firmy, w 2021 roku zlikwidowano o 50 farm konopi więcej niż w roku poprzednim, co było częściowo spowodowane „zintensyfikowaniem współpracy z policją i gminami”.
Wiele farm konopi korzysta z nielegalnego podłączenia do sieci elektrycznej. Poza tym, że jest to niezgodne z prawem, wiele z tych połączeń jest amatorskich. „Osoby prowadzące plantacje konopi mogą doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji, czasem zagrażających życiu, w tym do pożarów. Instalacje, które są często włączone nawet do 18 godzin dziennie, są narażone na ryzyko przegrzania, topienie kabli, zwarcia itd., co może także prowadzić do porażenia prądem” - poinformowali przedstawiciele Liander.
27.03.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Marka rowerów elektrycznych ogłasza upadłość |
Holandia: Rotterdam nie wprowadzi bardziej rygorystycznych zasad po zamieszkach przy Mediamarkt |
68-latek z Delft organizował zbiorowe gwałty na nieletniej. Trafi do więzienia |
Holandia: Masowe aresztowania po nielegalnej, propalestyńskiej demonstracji |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl